Przywódca Rosji Władimir Putin podjął na Kremlu białoruskiego dyktatora Alaksandra Łukaszenkę. Politycy mieli rozmawiać między innymi o zakończeniu wojny w Ukrainie. Łukaszenka zaoferował swoją pomoc w rozmowach Moskwy z Kijowem.
W czwartek 11 kwietnia na Kremlu Władimir Putin podjął Alaksandra Łukaszenkę. Przywódcy Rosji i Białorusi rozmawiali przede wszystkim o wojnie w Ukrainie, o czym informuje Agencja Reutera. Putin zaznaczył, że « rosyjskie ostrzały ukraińskich obiektów energetycznych to część ‘demilitaryzacji’ tego kraju ». W nocy z 10 na 11 kwietnia Rosja przeprowadziła ostrzał co najmniej czterech obwodów w Ukrainie, których głównych celem była infrastruktura krytyczna. Zniszczeniu uległa jedna z największych elektrowni w Ukrainie – Elektrownia Trypilska, położona niespełna 50 kilometrów od Kijowa.
REKLAMA
Zobacz wideo Rozwiązania rumuńsko-bułgarskie lekiem na kryzys rolniczy w Polsce i Ukrainie? Tusk tłumaczy
Putin podjął Łukaszenkę na Kremlu. Temat: wojna w Ukrainie i rozmowy z Kijowem
– Niestety, ostatnio obserwowaliśmy serię uderzeń na nasze elektrownie i byliśmy zmuszeni zareagować – tak miał skomentować czwartkowe ostrzały Putin. I dodał wprost: – Wierzymy przede wszystkim, że w ten sposób wpłyniemy na ukraiński kompleks wojskowo-przemysłowy i to w bardzo bezpośredni sposób. Agencja cytuje stwierdzenie, że Rosja wstrzymywała się od podobnych ataków zimą ze « względów humanitarnych ». Putin miał również odrzucić wszelkie sugestie zachodnich sojuszników Ukrainy, że « Rosja planuje zaatakować jakiekolwiek kraje europejskie poza Ukrainą ».
Z kolei Alaksandr Łukaszenka podkreślił, że Białoruś popiera stanowisko Rosji w sprawie procesu pokojowego w Ukrainie. – Dziś jest wszystko do negocjacji – zaznaczył i zaproponował, że Mińsk może pomóc w rozmowach Moskwy z Kijowem i być mediatorem. Przywódcy mieli poruszyć także temat planowanej na 15-16 czerwca konferencji pokojowej w sprawie Ukrainy, która ma odbyć się w Szwajcarii. Do rozmów nie zaproszono Rosji. – Jednocześnie mówią, że bez Rosji pokój nie będzie możliwy. Rosja jest przeciwna narzucaniu planów ukraińskiego porozumienia, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością – cytuje słowa Putina Reuters.
