– Powstaje pytanie: jakie żołnierze dostają rozkazy? Może się okaże, że nie dostają żadnych i po prostu panuje typowy biurokratyczny oportunizm – mówił w RMF 24 jeden z liderów Konfederacji, Krzysztof Bosak, pytany o kwestię strzałów, które padły na granicy.
W czwartek skandal wywołały ustalenia portalu Onet na temat zatrzymania przez Żandarmerię Wojskową trzech żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze w stronę napierających migrantów.
– Powstaje pytanie: jakie żołnierze dostają rozkazy? Może się okaże, że nie dostają żadnych i po prostu panuje typowy biurokratyczny oportunizm, tzn: « niech się dzieje co się dzieje, a później się będzie szukać winnych ». Nie może być tak, że odpowiedzialność za dowodzenie przerzucona jest na żołnierzy – mówił w Porannej Rozmowie RMF FM Krzysztof adły Bosak.