– Do NBP nie pójdzie, bo Glapiński teraz nie pomaga, jak jest wniosek o Trybunał Stanu. Jacek Kurski już szuka sobie posady w Brukseli, on jest sprawny, nawet posadę asystenta europosła wyniósłby do najwyższej rangi – słyszymy w PiS.
– Do NBP nie pójdzie, bo Glapiński teraz nie pomaga, jak jest wniosek o Trybunał Stanu. Jacek Kurski już szuka sobie posady w Brukseli, on jest sprawny, nawet posadę asystenta europosła wyniósłby do najwyższej rangi – słyszymy w PiS.