Barbara Nowacka zapowiedziała ogromne zmiany. Od 1 września 2025 roku w polskich szkołach będzie jedna lekcja religii tygodniowo. – Mam świadomość, że uderzamy w interes pewnej grupy – powiedziała ministerka edukacji w TVN24. Według niej Kościół ma odpowiednie zasoby, potencjał i możliwości integrowania, aby przeprowadzać dodatkowe lekcje religii.
Obecny rząd od miesięcy zapowiadał zmiany w sprawie lekcji religii w szkole. O działaniach w tym kierunku poinformowała ministerka edukacji Barbara Nowacka.
REKLAMA
Zobacz wideo Joanna Mucha: Lekcji religii tyle, ile chce społeczność szkolna, a nie biskup
Nowacka o zmianach ws. lekcji religii: Były prośby, żebyśmy poczekali
Barbara Nowacka poinformowała we wtorek (18 czerwca) w programie « Rozmowy Piaseckiego » w TVN24, że zleciła już prace nad przygotowaniem rozporządzenia, które ma wprowadzić jedną godzinę lekcji religii tygodniowo. Zmiany miałyby wejść w życie 1 września 2025 roku. – Tak jak się zobowiązałam, tak te prace ruszą. Jeżeli pan pyta, czy były dyskusje czy teraz, czy później, to dokładnie dotyczyło tego obszaru – przyznała.
Ministra edukacji była w programie dopytywana czy przyczyną opóźnienia prac nad tym projektem był PSL, czyli koalicjant w obecnym rządzie. – Były prośby, żebyśmy poczekali z działaniami na spokojniejszy moment. Ten spokojniejszy moment nastał – odpowiedziała Barbara Nowacka.
Fala skarg spłynęła do MEN. « Segregacja osób wierzących »
Ministerka edukacji stwierdziła także, że udało się już wprowadzić pewne zmiany dotyczące religii w szkołach. Chodzi o oceny z religii i etyki, które nie będą wliczane do średniej. – To zwyczajnie budziło nierówność w ocenie i można było sobie dodatkowo nabić punkty, a niektórzy nie mieli tej możliwości – poinformowała Nowacka. Co więcej, niebawem pojawi się rozporządzenie, które wprowadzi możliwość łączenia uczniów z różnych klas i organizowania wspólnej lekcji religii. Mocne słowa Nowackiej: Mam świadomość, że uderzamy w interes pewnej grupy
– Mam świadomość, że uderzamy w interes pewnej grupy – powiedziała Barbara Nowacka. Według niej Kościół przyzwyczaił się, « że ma wszystko ».