Atak rakietowy na stadion piłkarski na Wzgórzach Golan. Izraelskie media donoszą o co najmniej dziesięciu ofiarach. Armia oskarżą winą za całą akcję Hezbollah, z kolei organizacja odcina się od takich stwierdzeń. Tel Awiw zapowiedział już akcję odwetową i ocenił, że sobotnie zdarzenie to przekroczenie kolejnej linii.
Atak rakietowy na stadion piłkarski na Wzgórzach Golan. Izraelskie media donoszą o co najmniej dziesięciu ofiarach. Armia oskarżą winą za całą akcję Hezbollah, z kolei organizacja odcina się od takich stwierdzeń. Tel Awiw zapowiedział już akcję odwetową i ocenił, że sobotnie zdarzenie to « przekroczenie kolejnej linii ».
Do ataku doszło na terenie Majdal Shams, druzyjskiej wioski na terenie Wzgórz Golan. Rakiety spadły na znajdujące się nieopodal placu zabaw boisko piłkarskie. Eksplozja doprowadziła do śmierci przynajmniej dziesięciu osób. Na miejscu wybuchł pożar.
Świadkowie zdarzenia przekazali w rozmowie z agencją Reutera, że większość ofiar to dzieci.