Home Polish — mix „Gazeta Bankowa” po powodzi i… przed wyborami prezydenckimi w USA Gazeta Bankowa

„Gazeta Bankowa” po powodzi i… przed wyborami prezydenckimi w USA Gazeta Bankowa

36
0
SHARE

Powódź 2024 zdaje się krzyczeć „Sprawdzam!” koalicyjnemu rządowi Donalda Tuska – pisze w artykule wstępnym do nowego wydania „Gazety Bankowej” redaktor
Powódź 2024 zdaje się krzyczeć „Sprawdzam!” koalicyjnemu rządowi Donalda Tuska – pisze w artykule wstępnym do nowego wydania „Gazety Bankowej” redaktor naczelny Maciej Wośko.
Pandemia stała się w 2020 roku prawdziwym sprawdzianem dla rządu Mateusza Morawieckiego – jak poradzi sobie z pomocą publiczną dla wystraszonych kryzysem Polaków. Bezprecedensowa akcja wsparcia gospodarki – natychmiastowe fundusze, bezzwrotne dotacje, zawieszenia podatków, e-urząd, który pozwalał na zdalne procedowanie wniosków – pomogła przebrnąć przez ten najtrudniejszy czas. Cóż, dzisiaj za te działania wielu urzędników ponosi niezrozumiałe konsekwencje.
Z pewnością skutki powodzi na Dolnym Śląsku odczuwać będziemy przez wiele lat. Tymczasem w pierwszych tygodniach walki z żywiołem widać, jak dalece nieprzygotowany i chaotyczny w swoich działaniach jest rząd koalicji parlamentarnej. Brak koordynacji służb cywilnych – obrony cywilnej, brak powszechnej wiedzy, co robić w sytuacji zagrożenia, brak przeszkolonych w reagowaniu na kryzysy specjalistów, zwłaszcza w mniejszych samorządach – to wszystko pokazało, jak bezbronni jesteśmy. Nie tylko wobec powodzi.
Mówił o tym, cytowany w obszernej relacji z XXXIII Forum Ekonomicznego w Karpaczu gość studia tv wPolsce24, Marek Budzisz, który odniósł się do koniecznych inwestycji w budowaniu systemu odporności, także odbudowy obrony cywilnej w Polsce.
– Ten obszar jest szczególnie zaniedbany w naszej ojczyźnie. Rozbudowujemy siły zbrojne, modernizujemy je sprzętowo – to są ważne i potrzebne działania, ale musimy pamiętać, że wojna ma charakter znacznie szerszy niżeli tylko starcie sił zbrojnych. W wojnie uczestniczą również cywile. Społeczeństwo staje się celem ataku. (…) – wyjaśniał Budzisz. – Każdy obywatel Rzeczypospolitej ma prawo oczekiwać od własnego państwa, by to państwo przygotowało go do zachowania i reagowania, radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych.

Continue reading...