Home Polish — mix Były prezydent USA kończy 100 lat. Świadomie zrezygnował z bogactwa

Były prezydent USA kończy 100 lat. Świadomie zrezygnował z bogactwa

40
0
SHARE

Naprawiał reaktory, uprawiał orzechy, nocował u swoich wyborców i odmawiał pieniędzy za wystąpienia na emeryturze. Jest najdłużej żyjącym byłym prezydentem USA,
Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
Naprawiał reaktory, uprawiał orzechy, nocował u swoich wyborców i odmawiał pieniędzy za wystąpienia na emeryturze. Jest najdłużej żyjącym byłym prezydentem USA, a jego małżeństwo trwało aż 77 lat, co także wśród gospodarzy Białego Domu jest rekordem. Jimmy Carter, 39. prezydent Stanów Zjednoczonych we wtorek kończy 100 lat. Interia odwiedziła jego rodzinną miejscowość.
Od małego wiedział, co to znaczy ciężka praca. Jego rodzina utrzymywała się z uprawy ziemi, prowadzenia niewielkiego sklepu i z pracy jego matki Lillian, która była położną.
Jimmy pomagał, przy czym tylko mógł. Zbierał bawełnę, orzeszki ziemne. Okazało się, że ma głowę do interesów. Pieniądze zarobione ze sprzedaży orzeszków oszczędzał, a potem inwestował i rozwijał swoją działalność. Jednak nie marzył o życiu farmera, ale o byciu żołnierzem.
Dopiął swego. Ukończył Akademię Marynarki Wojennej w Annapolis w stanie Maryland. Zgłosił się do programu podwodnych łodzi atomowych. Został przyjęty. Skończył kolejne studia, tym razem fizykę nuklearną. Współpracował także z amerykańską komisją energii atomowej.
To właśnie 28-letni Carter został wysłany, aby pomóc Kanadyjczykom, gdy w ich największym laboratorium nuklearnym doszło do awarii reaktora. Został uszkodzony rdzeń reaktora badawczego. Carter kierował pracą ponad 20 osób wysłanych z USA do pomocy przy usuwaniu skutków awarii. Po latach w wywiadach wspominał, że przez jakiś czas, gdy musiał regularnie oddawać mocz do badania, wyniki wskazywały, że został napromieniowany.
Gdy Jimmy Carter miał 29 lat, na raka trzustki zmarł jego ojciec Earl. Carter rzucił wojsko i postanowił wrócić do Plains, aby zająć się rodzinną farmą. Swojej decyzji nie skonsultował z żoną Rosalynn, która tak się wściekła, że w drodze z Connecticut, gdzie akurat mieszkali, do Plains w Georgii, nie odezwała się do niego ani razu.
Powrót do rodzinnej miejscowości był trudny. Uprawa, a były to przede wszystkim orzeszki ziemne, na początku nie szła tak jak powinna, plony były znacznie poniżej oczekiwań, a farma była zadłużona. To wszystko spowodowało, że sytuacja Carterów nie należała do najłatwiejszych i żeby mieć dach nad głową, przez jakiś czas mieszkali w lokalu komunalnym.
Rosalynn, mimo początkowej niechęci do Plains, szybko zaadaptowała się do zmiany i okazała się być niezwykle sprawną księgową orzeszkowego przedsiębiorstwa.
Carterowie w Plains zbudowali dom. Jedyny, jaki mieli.
Pierwszy raz spotkali się, gdy ona miała zaledwie trzy dni, a on trzy lata. Lillian, matka Jimmy’ego, zabrała go do domu państwa Smith. Chciała sprawdzić, jak miewa się ich nowo narodzona córka Rosalynn, przy której przyjściu na świat Lillian jako położna pomagała. Jimmy i Rosalynn widywali się przy różnych okazjach jeszcze wielokrotnie.
Rosalynn była przyjaciółką jego młodszej siostry, ale na Jimmy’ego długo nie zwracała uwagi. Wszystko zmieniło się jednak pewnej niedzieli, gdy spotkali się w kościele. On miał wtedy 21 lat, ona 18. On od razu wiedział, że to z nią chce spędzić resztę swojego życia. Już po pierwszej randce powiedział swojej matce: Rosalynn jest tą, z którą się ożenię.
W jednym z wywiadów wspominał co tak urzekło go w kobiecie, której mężem był potem przez 77 lat: « Była piękna, niezwykle skromna, nieśmiała i wyjątkowo inteligentna ».
Pobrali się zaraz po tym, gdy skończył Akademię Marynarki Wojennej. Dla niej małżeństwo z Jimmym było szansą na wyrwanie się z Plains, na poznanie świata. Podróżowali, bo Carter stacjonował w różnych częściach Ameryki, między innymi w Kalifornii i na Hawajach.
Gdy w 2021 roku z okazji 75. rocznicy ich ślubu udzielali wywiadu telewizji PBS, na pytanie, co jest sekretem tak długiego związku, Jimmy Carter odpowiedział:
« Dzień staramy się zakończyć zawsze pogodzeni, aby przezwyciężyć to, co w ciągu dnia nas podzieliło. Leżąc już w łóżku, zawsze pamiętamy o pocałunku na dobranoc. Czytamy też przed zaśnięciem Biblię, która otwiera nas na zupełnie inne aspekty życia ».
Po otrzymaniu pokojowej Nagrody Nobla (dostał ją w 2002 roku za niestrudzone zaangażowanie w rozwój demokracji, pracę na rzecz praw człowieka, poszukiwanie rozwiązań konfliktów zbrojnych) został zapytany, czy to najbardziej ekscytujący moment jego życia. « Nie. Był nim moment, gdy Rosalynn zgodziła się za mnie wyjść » – odparł.
Rosallyn Carter okazała się także idealną towarzyską w polityce, najpierw, gdy Jimmy walczył o miejsce w senacie stanowym, potem o stanowisko gubernatora i wreszcie, gdy starał się o najwyższy urząd w państwie.

Continue reading...