Koniec reżimu Baszara al-Asada. Syria stoi w obliczu nowego początku. To, co stanie się dalej, zależy od wielu czynników.
Obalony syryjski tyran przebywa w Moskwie. Kreml potwierdził, że Rosja udzieliła Asadowi i jego rodzinie azylu politycznego. Decyzję w tej sprawie podjął osobiście Władimir Putin – przekazał w poniedziałek, 9 grudnia, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Pełniący obowiązki premiera Syrii Muhammad Ghazi al-Dżalali ogłosił, że nie jest już w kontakcie ze zbiegłym władcą.
Tymczasem pojawia się pytanie, co dalej z Syrią. W niedzielę rano islamistyczny sojusz Hajat Tahrir asz-Szam (HTS), który uchodzi za najsilniejszą frakcję wojskową syryjskiej opozycji, opublikował oświadczenie. „Do wypędzonych na całym świecie, wolna Syria czeka na was”. Zdjęcia w internecie pokazują wyzwolenie wielu więzień reżimowych, w tym więzienia Sajdnaja na północ od Damaszku, gdzie torturowano i zabito tysiące przeciwników reżimu al-Asada.Umiarkowani islamiści?
Na ile wolna będzie Syria? Uwaga skupia się przede wszystkim na przywódcy islamistycznej milicji HTS – Abu Muhammadzie al-Dżaulanim, który obecnie w dużej mierze kontroluje kraj. Jak wyobraża on sobie przyszłość Syrii? Istnieją różne stanowiska w ten sprawie. HTS przeszedł długą ewolucję – powiedział ekspert ds. Syrii André Bank z Niemieckiego Instytutu Studiów Globalnych i Obszarowych (GIGA) w Hamburgu.
Dżaulani już przed laty zdystansował się od Al-Kaidy. Jest również uważany za przeciwnika dżihadystycznej organizacji „Państwo Islamskie”. Oznacza to, że nie prowadzi on misji przeciwko Zachodowi, tylko koncentruje się na Syrii. Można sobie wyobrazić, że obecnie pracuje na rzecz salafickiego porządku.