Armia Stanów Zjednoczonych przenosi swoje siły z Jasionki do innych baz wojskowych w Polsce. Głos w sprawie zabrał minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że decyzja o relokacji zapadła jeszcze za prezydentury Joe Bidena.
Daj napiwek autorowi
Daj napiwek autorowi
Zmiana ta oznacza, że za organizację pomocy wojskowej dla Ukrainy, która do tej pory koncentrowała się wokół lotniska w Rzeszowie, w większym stopniu odpowiadać będą Polska i NATO.
– Dzisiaj mamy sytuację, że zostają amerykańscy żołnierze. Ci, którzy byli dedykowani pomocy Ukrainie, a nie wysłani do Polski – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w programie « Graffiti » na antenie Polsat News. I dodał: « stan żołnierzy w Polsce, pomimo że się nie zmienia, to jest bardziej dedykowany dla Polski niż dla pomocy Ukrainie », co określił jako « zmianę na plus ».