Premier deklarował w exposé, że nie ma mowy o kapitulacji. Przemówienie miało dać nadzieję, uspokoić i motywować. Moim zdaniem tak się nie stało. Zabrakło wizji przyszłości, wizji państwa i konkretnej listy.
Premier deklarował w exposé, że nie ma mowy o kapitulacji. Przemówienie miało dać nadzieję, uspokoić i motywować. Moim zdaniem tak się nie stało. Zabrakło wizji przyszłości, wizji państwa i konkretnej listy.