Moskwa, Sankt Petersburg, Smoleńsk – między innymi te miasta Rosji zostały w nocy zaatakowane przez drony. Wiadomość podają ukraińskie media, powołując się na źródła w Rosji.
Nocny atak dronów na Moskwę i inne miasta Rosji
Drony zaatakowały wiele regionów Rosji, w tym Moskwę, Sankt Petersburg i Smoleńsk, w nocnym ataku na dużą skalę – takie informacje za rosyjskimi mediami podał m.in. « The Kyiv Independent ». Portal zaznaczył, że informacji nie udało się zweryfikować. Według źródeł OSINT do Rosji przyleciało ponad 200 dronów – wskazał portal 24tv.ua. Mer Moskwy Siergiej Sobianin poinformował o zestrzeleniu nad ranem około 10 bezzałogowców, które zbliżały się do miasta.
REKLAMA
Atak dronów na Rosję. Pożar w porcie nad Bałtykiem
Z doniesień wynika, że atak dronów miał spowodować pożar statku w porcie Primorsk, w obwodzie królewieckim. Władze regionu podały, że ogień został ugaszony i nie ma zagrożenia wyciekiem ropy. Port w Primorsku to największy rosyjski port załadunku ropy naftowej na Morzu Bałtyckim. Pożar wybuchł także w magazynie ropy w zakładach Łukoil w Smoleńsku. Mieszkańcy obwodu leningradzkiego przekazywali, że nocny atak bezzałogowców był jednym z największych od początku wojny przeciw Ukrainie na pełną skalę.
Zobacz wideo 19 rosyjskich dronów nad Polską.