– Najważniejsze pytanie brzmi, ile ofiar jeszcze poniesiemy – powiedział na temat wojny rosyjsko-ukraińskiej premier Donald Tusk w pierwszym wywiadzie udzielonym mediom w Wielkiej Brytanii po objęciu ponownie urzędu w 2023 roku. Szef rządu zapewnił, że nie ma wątpliwości co do przetrwania Ukrainy jako niepodległego państwa. Ostrzegł też, że Wielka Brytania nie może żyć w słodkiej iluzji.
– Najważniejsze pytanie brzmi, ile ofiar jeszcze poniesiemy – powiedział na temat wojny rosyjsko-ukraińskiej premier Donald Tusk w pierwszym wywiadzie udzielonym mediom w Wielkiej Brytanii po objęciu ponownie urzędu w 2023 roku. Szef rządu zapewnił, że nie ma wątpliwości co do przetrwania Ukrainy jako niepodległego państwa. Ostrzegł też, że Wielka Brytania nie może « żyć w słodkiej iluzji ».
– Nie mam wątpliwości, że Ukraina przetrwa jako niepodległe państwo – powiedział Tusk w rozmowie z « Sunday Times ».
– Teraz najważniejsze pytanie brzmi, ile ofiar jeszcze poniesiemy. Prezydent Zełenski powiedział mi w czwartek, że ma nadzieję, iż wojna nie potrwa dziesięciu lat, ale Ukraina jest gotowa walczyć jeszcze dwa, trzy lata – stwierdził szef polskiego rządu.
Według Donalda Tuska, Rosja « nie ma szans na przetrwanie » w dłuższej perspektywie i stoi w obliczu « dramatycznych » problemów, które pogłębiły m.in. nowe sankcje USA nałożone w środę na rosyjski przemysł naftowy.
ZOBACZ: Trump stawia Putinowi warunek. « Nie będę tracić czasu »
– Rosjanie mają naprawdę poważne kłopoty gospodarcze. Czy to oznacza, że możemy powiedzieć, że wygrywamy? Absolutnie nie. Rosjanie mają jedną wielką przewagę nad Zachodem, a zwłaszcza nad Europą: są gotowi do walki (…) w czasie wojny, to jest absolutnie kluczowe zagadnienie.