Prezes Kaczyński: « Solidarność » była próbą zbudowania nowego ładu społecznego – « Solidarność » była nie tylko buntem przeciwko komunizmowi, odrzuceniem uciemiężenia, ale była uwikłaną w realia późnego komunizmu próbą zbudowania nowego ładu społecznego – mówił w piątek podczas regionalnej konwencji
« Solidarność » była nie tylko buntem przeciwko komunizmowi, odrzuceniem uciemiężenia, ale była uwikłaną w realia późnego komunizmu próbą zbudowania nowego ładu społecznego – mówił w piątek podczas regionalnej konwencji samorządowej PiS w Gdańsku prezes partii Jarosław Kaczyński. Głos zabrał także premier Mateusz Morawiecki.
Zdjęcie
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania wyborczego PiS w Gdańsku / Adam Warżawa / PAP
« Kiedy jesteśmy w Gdańsku, w mieście gdzie powstała « Solidarność », nie można nie mówić o jej dziedzictwie, o jej dorobku. Całe to miasto przypomina « Solidarność », przypomina tę dawną i tę obecną, ale « Solidarność » przypomina także nazwisko naszego kandydata – kandydata na prezydenta Gdańska, pana (Kacpra) Płażyńskiego » – mówił prezes PiS.
« My bardzo często o tym dorobku « Solidarności » zapominamy, albo traktujemy go tylko w bardzo uproszczony sposób, tzn. że był to bunt przeciwko komunizmowi. I to jest wielki błąd, bo rzeczywiście « Solidarność » była wielkim odrzuceniem uciemiężenia i to było bardzo ważne i ciągle jest bardzo ważne. Ale « Solidarność » była także czymś innym, dziś nieporównanie ważniejszym, była może niesprecyzowaną dokładnie, nieuporządkowaną, uwikłaną w realia późnego komunizmu propozycją zbudowania w naszej ojczyźnie nowego ładu społecznego » – dodał Kaczyński.
Prezes PiS ocenił, że lata 1980-1981 był latami « rewolucji moralnej », w trakcie której « ludzie zażądali przywrócenia im godności », które odbierało im komunistyczne państwo.
« PiS chce Polski demokratycznej, ale także sprawiedliwej, opartej na solidarności, odnoszącej swoje wartości do patriotyzmu, do wspólnoty, do jedności w sprawach zasadniczych. Takiej Polski chcemy i taką Polskę budujemy. Chcemy prawdziwej Rzeczypospolitej, rzeczy wspólnej, rzeczy dla Polaków » – podkreślił Kaczyński.
Jak dodał, « temu mają służyć wybory samorządowe ». Kaczyński zaznaczył, że « Rzeczypospolita to ta wielka ojczyzna, wobec której mamy być lojalni, ale także te mniejsze ojczyzny, to gminy, miasta ». Lider PiS oświadczył też, że « nie ma Rzeczypospolitej bez samorządu ».
Prezes PiS mówił także o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. « To była taka swego rodzaju wewnętrzna okupacja kraju, ale mimo, że ten stan w niemałej mierze był skuteczny, to jednak rewolucja moralna nie została do końca złamana, ona trwała w podziemiu, w ogromnej ilości inicjatyw wydawnictw » – mówił Kaczyński.
Jak zaznaczył, w drugiej połowie lat 80. pojawiły się nowe ruchy społeczne « już nie bezpośrednio « Solidarnościowe » ». A ówczesna władza « od jakiegoś momentu musiała myśleć o zmianach w Polsce to zauważyła i rozpoczęła pewną bardziej subtelną, niż używanie pałki, czy czołgi na ulicach, operację, której celem było tej rewolucji moralnej wygaszenie ». Zaznaczył, że coraz częściej, także w podziemiu odwoływano się do liberalizmu « w bardzo uproszczonej formie ».
« Rewolucja moralna, « Solidarność » była czymś szczególnym, była powrotem, odtworzeniem najsilniejszej polskiej tradycji politycznej, czyli polskiego republikanizmu » – powiedział Kaczyński.
Dodał, że ta tradycja ma różne nurty, ale sięga czasów I Rzeczpospolitej. « I « Solidarność » (…) właśnie do tej wielkiej tradycji nawiązała. A to była tradycja groźna dla całego projektu, który wtedy realizowano, projektu transformacji » – ocenił lider PiS.
Jego zdaniem, w innej wersji drogi rozwoju – tej « republikańskiej » Polski i Polaków « nie można było tak straszliwie skrzywdzić ». « A skrzywdzono miliony Polaków, zabrano im pracę, oszczędności, zabrano im książeczki mieszkaniowe, zabrano im na lata życiowe perspektywy » – powiedział Kaczyński. « Ten proces nie mógłby się udać, gdyby ta republikańska w istocie rewolucja moralna trwała » – dodał prezes PiS.
Musimy zwyciężyć w Polsce. Musimy otworzyć drogę do prawdziwej Rzeczpospolitej – mówił dalej Kaczyński.
« Dzięki mocnym listom wyborczym, ale przede wszystkim dzięki waszej pracy, pracy i przekonywaniu – wiem, że to jest tutaj bardzo trudno, ale musicie to potrafić – musimy tutaj zwyciężyć. Musimy zwyciężyć w Polsce. Musimy otworzyć drogę do prawdziwej Rzeczpospolitej » – powiedział prezes PiS.
« Ja już nie mówię o numerach, ja mówię o tej Rzeczpospolitej, która wyrasta z najpiękniejszej polskiej tradycji, której zwieńczeniem była Solidarność » – zaznaczył Jarosław Kaczyński.
« Pamiętajcie państwo, bo czasem warto też wspomnieć o czymś z historii, o czymś, co mnie akurat mocno bezpośrednio dotyczy, interesuje. Solidarność powstała nie 31 sierpnia. Sensu stricto powstała 17 września i brał udział w tej operacji – i to (był) znaczący udział – mój świętej pamięci brat » – powiedział prezes PiS. « Jakoś tam malutki także i ja » – dodał lider PiS.
« Nasz stosunek do samorządu jest całkowicie jednoznaczny: popieramy samorząd, chcemy samorządu, ale czy takiego samorządu jak tutaj w Gdańsku? » – powiedział Kaczyński. « Nie » – odpowiedziały mu okrzyki z sali i oklaski.
Według prezesa PiS « samorząd może być różny, tak jak różni są ludzie ». « Może wyrażać – i to w praktyce, nie w deklaracjach – te najpiękniejsze idee, idee solidarności, ale może także wyrażać tą kontrpropozycję, niby-liberalizmu » – dodał prezes PiS.
Słowa « nie ma w Polsce ludzi niepotrzebnych » są mottem działania Prawa i Sprawiedliwości; tym różni się nasze podejście do społeczeństwa, do gospodarski, do całego państwa – powiedział na konwencji PiS w Gdańsku premier Mateusz Morawiecki.
Morawiecki nawiązując do wystąpienia kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Gdańska Kacpra Płażyńskiego, powiedział, że jego ojciec Maciej Płażyński mówił, że dla niego najważniejsze jest przesłanie « Solidarnościowe », że nie ma w Polsce ludzi niepotrzebnych.
« I to są właśnie piękne słowa, ale to nie już teraz tylko słowa, to jest też motto działania Prawa i Sprawiedliwości – nie ma w Polsce ludzi niepotrzebnych » – oświadczył premier. « Tym różni się nasze podejście do społeczeństwa, do gospodarski, do całego państwa właśnie od tego, co było wczoraj i tego, co było przedwczoraj, że nie ma w Polsce ludzi niepotrzebnych » – powiedział szef rządu.
Dodał, że potwierdzają to statystyki, że teraz w Polsce ubóstwo i wykluczanie jest poniżej pewnej średniej unijnej.
« Program, który PiS rozpoczęło 13 lat temu – program uniezależnienia energetycznego od Rosji. Program utworzenia zróżnicowanych źródeł dostaw. Po to właśne było rozpoczęcie budowy terminala LNG w Świnoujściu » – mówił premier.
Morawiecki podkreślił, że PiS sprzeciwił się monopolizacji dostaw źródeł gazu. « W przeciwieństwie do naszych poprzedników, lider PSL chciał doprowadzić do tego, żeby umowa z Gazpromem, monopolizacja źródeł dostaw gazu, trwała do roku 2037. My się temu sprzeciwiliśmy » – oświadczył szef rządu.
« Dzisiaj poprzez Baltic Pipe, pprzez rozbudowę terminala LNG ta umowa, która miała trwać do 2037 r., ale została zmieniona. My głównie dzięki ogromnej pracy i pewnej ciągłości – sztafetę podjął pan Piotr Naimski, który odpowiada za te działania. Tak jak ponad 40 lat temu budował KOR i Solidarność, tak dzisiaj jest to osoba, która symbolizuje, buduje naszą faktyczną suwerenność niezależność energetyczną. Potwierdzałem to wczoraj na spotkaniu w Salzburgu » – dodał Morawiecki.
Samorząd wymaga głębokich zmian – ocenił w piątek na konwencji PiS w Gdańsku premier Mateusz Morawiecki. Zarzucił, że obecne lokalne « elity » nie są w stanie podnieść poziomu życia mieszkańców. Szczycił się też tym, że Polska nie przyjęła ani jednego uchodźcy.
« Musimy w tych naszych małych ojczyznach dokonać głębokiej zmiany » – mówił Morawiecki na konwencji samorządowej PiS. Ocenił, że « zasiedziałe, zapatrzone w siebie elity », np. w Gdańsku, « przede wszystkim służą sobie same ». « Te elity nie nadają się do tego, żeby doprowadzić dla większości mieszkańców do podniesienia standardu życia do Europy Zchodniej. Żeby to zmienić, musimy dokonać głębokiej zmiany w samorządach » – powiedział szef rządu.
Nawiązał też do nieformalnego szczytu UE Salzburgu. « Dotrzymywaliśmy słowa i dotrzymujemy słowa na poziomie całego państwa i dotrzymamy w samorządzie i dotrzymujemy te z tego słowa na poziomie międzynarodowym. Pokazujemy, że to, co obiecujemy na poziomie rządowym, samorządowym, również realizujemy na płaszczyźnie międzynarodowej » – podkreślił Morawiecki.
« Wczoraj i przedwczoraj Polska potwierdziła i utrzymała nasze stanowisko – i do tego również przekonaliśmy wszystkie pozostałe 27 krajów Unii Europejskiej – że nie ma żadnej migracji, nie ma żadnych uchodźców w Polsce.