Sejmowe komisje polityki społecznej i rodziny oraz edukacji, nauki i młodzieży zarekomendowały w środę kandydaturę Mikołaja Pawlaka na urząd Rzecznika Praw Dziecka. Dobro dziecka to odpowiedzialność, szacunek i obowiązek; to poszanowanie jego wartości i godności – mówił Pawlak.
Pawlak na początku swojego wystąpienia przytoczył słowa Janusza Korczaka: « Prawo powinno wziąć dzieci w opiekę ». « Jestem wierny tej zasadzie i chcę jej hołdować, także w czasie, gdy będę rzecznikiem praw dziecka » – powiedział kandydat.
Zwrócił uwagę, że definicja dobra dziecka nie jest określona w żadnych aktach prawnych, dlatego « pozwala to na wiele interpretacji ». « Według mnie trafnym jest ten kierunek dobra dziecka, jako odpowiedzialności, szacunku i obowiązku, poszanowania jego wartości i godności. (…) Z uwagi na postępujący rozwój emocjonalny, moralny, fizyczny, brak doświadczenia u dziecka i kształtujące się dopiero krytyczne myślenie, jesteśmy zobowiązani do tego, żeby oceniać te aspekty i nakierować w stronę odpowiednich wzorców » – powiedział.
Jak dodał, « granicą dobra dziecka jest łza u dziecka ». « Oczywiście nie jakaś błaha, ale powodująca i obrazująca przekroczenie tworzących się w rzeczywistości dziecka zasad » – ocenił.
Mówiąc o wyzwaniach urzędu RPD, wskazywał m.in. na wysoką liczbę samobójstw wśród dzieci, niedostateczną opiekę zdrowotną w szkołach. Zapowiedział pomoc rodzicom, którzy « nie mogą być przy swoim chorym dziecku w szpitalu, ponieważ brakuje dla nich łóżek ». Mówił też o konieczności dalszego działania na rzecz zwalczania dostępu dzieci do pornografii.
Zapewnił, że jako rzecznik będzie współpracował ze specjalistami ze wszystkich środowisk.
Pawlak skierował także słowa do dzieci. « Chcę być waszym pomocnikiem, pełnomocnikiem, obrońcą, powiernikiem i może za jakiś czas – przyjacielem. Zapewniam, że będę otwarty zawsze o każdej porze, każde dziecko w Polsce może do mnie pisać, dzwonić. Tak działałem do tej pory i tak będę działał » – podkreślił kandydat na RPD.
Pawlak podkreślił, że reprezentowanie dzieci będzie dla niego zaszczytem. « Być może w najbliższych dniach dzieci dostaną mały prezent od parlamentarzystów na Mikołaja, w postaci Mikołaja » – zażartował.
Posłowie wielokrotnie pytali Pawlaka o jego stosunek do aborcji. « Drodzy państwo, nie oczekujcie, że zmienię poglądy, które zostały mi wpojone w wychowaniu i w wykształceniu. Życie jest podstawowym prawem i jako takie podlega bezwzględnej ochronie. Z tym nie będę dyskutował » – odpowiedział.
Dodał, że od strony prawnej popiera wniosek parlamentarzystów do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie konstytucyjności przepisu zezwalającego na przerwanie ciąży ze względu na wady płodu. Popiera również stanowisko, jakie w sprawie tego wniosku złożył Prokurator Generalny.
Pawlak zwrócił uwagę, że w rozumieniu ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka dzieckiem jest « każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności ».
Odnosząc się do kwestii zapłodnienia in vitro, powiedział, że to « bardzo trudny problem ». Zdaniem Pawlaka RPD « nie ma nawet uprawnienia wynikającego z ustawy, aby zabierać głos w tej sprawie ». « Rozprawiamy o tym momencie, gdy życia jeszcze nie ma. Bo życie jest od poczęcia. (In vitro) to jest forma poczęcia, forma wcześniejszych praw niż to życie » – powiedział.
Odpowiadając na pytania dotyczące kar cielesnych, podkreślił, że « każdy czyn przeciwko dziecku, każde naruszenie jego nietykalności jest karalne, jest przestępstwem i wpływa na to dziecko ». « Nie możemy sobie na to pozwolić i nigdy w swojej pracy i w życiu prywatnym czegoś takiego się nie dopuściłem i dopuszczać nie będę » – podkreślił Pawlak.
Posłowie pytali Pawlaka także o opinię na temat reformy edukacji. Kandydat na RPD podkreślił, że wprowadzenie zmian wymaga prawidłowej organizacji pracy. « Jeżeli będzie dochodziło lub dochodzi do zwiększonego, ponad normę i wytrzymałość dzieci obciążenia, zadawanymi lekcjami czy tempem realizacji programu, to jak najbardziej trzeba to monitorować i w takiej sytuacji reagować » – oświadczył. « Na pewno będę to robił » – dodał.
Podczas posiedzenia posłanka Magdalena Kochan (PO) odczytała pytanie, które – jak poinformowała – wpłynęło do sekretariatu komisji. « Czy kandydat w przypadku wyboru na stanowisko RPD na czas pełnienia urzędu zwróci się do izby adwokackiej w Łodzi, której jest członkiem jako adwokat obecnie niewykonujący zawodu, o skreślenie z listy członków tej korporacji zawodowej z uwagi na objęcie stanowiska w instytucji kontrolnej państwa, w ramach której będzie przecież korzystał z odmiennych uprawnień do działania na prawach prokuratora, które stoją w sprzeczności z zawodem adwokata » – odczytała posłanka.
Pawlak odpowiedział, że « funkcje powierzone z wyboru nie powodują konieczności zrzeczenia się bycia adwokatem ». « Co więcej, dzisiaj tutaj mogłem w zasadzie przyjść z togą na ramieniu. Kim będę jeśli mnie państwo powołacie? Adwokatem, pełnomocnikiem, obrońcą dla dzieci. Być może togi nie założę, ale te same czynności w wielu aspektach, z o wiele większymi uprawnieniami będę mógł wykonywać » – tłumaczył Pawlak.
Na początku posiedzenia komisji posłanka Kochan – komentując doświadczenie zawodowe Pawlaka – pytała, czy spełnia on ustawowe wymogi na objęcie urzędu RPD. Przypomniała, że jednym z nich jest posiadanie przez kandydata co najmniej pięcioletniego doświadczenia w pracy z dziećmi lub na ich rzecz.
Posłanka Joanna Borowiak (PiS), która przedstawiała doświadczenie zawodowe kandydata, zapewniła, że Pawlak spełnia wymogi ustawowe. Wskazywała, że w czasie odbywania praktyki adwokackiej występował on jako pełnomocnik w sprawach dotyczących dzieci. « Jest to praca na rzecz dzieci » – oceniła Borowiak. Z tą argumentacją nie zgodziła się posłanka Kochan. « Proszę mi wybaczyć, ale prowadzenie spraw rozwodowych nie można utożsamiać z pracą na rzecz dzieci » – powiedziała posłanka PO.
Kochan zwróciła się o opinię biura legislacyjnego w tej sprawie. Ponieważ przedstawicieli biura nie było na posiedzeniu komisji, posłanka złożyła wniosek o wstrzymanie prac komisji do czasu otrzymania opinii biura legislacyjnego. Wniosek został odrzucony.
Mikołaj Pawlak w latach 2005-2016 r. pełnił funkcję adwokata przy sądach kościelnych w sprawach o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Od 2006 r. jest członkiem Izby Adwokackiej w Łodzi; od listopada 2011 r.