Bartosz Zmarzlik na jedną rundę przed końcem cyklu Grand Prix zapewnił sobie trzeci w karierze tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Polak na gorąco zdradził, że w ten sposób zrealizował swoje marzenie.
– To po prostu nieprawdopodobne! – mówił rozemocjonowany reprezentant Polski zaraz po tym, jak dowiedział się, że ma zagwarantowany złoty medal.