« Kluczową rozmową z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą odbyłem w styczniu, przed moim zatrudnieniem. Była to rozmowa o celach i wszystkie je zrealizowaliśmy » – powi…
„Kluczową rozmową z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą odbyłem w styczniu, przed moim zatrudnieniem. Była to rozmowa o celach i wszystkie je zrealizowaliśmy” – podkreślił trener piłkarskiej reprezentacji Polski Czesław Michniewicz, którego umowa wygasa z końcem roku i nie wiadomo, czy zostanie przedłużona.
CZYTAJ TAKŻE:
WYWIAD. Czesław Michniewicz: Nie wygumkują mnie z historii polskiej reprezentacji. „Wierzę w siebie, wierzę w tę drużynę”
— Kulisy spotkania Michniewicza z zarządem PZPN. Selekcjoner walczy o posadę. „Poruszano nie tylko tematy sportowe”
Kulesza zapowiedział, że w najbliższych dniach ogłosi decyzję w sprawie przyszłości Michniewicza na stanowisku selekcjonera.
Jestem w stałym kontakcie z prezesem Kuleszą, ale tutaj żadnych wątpliwości nie rozwieję. Rozmawiamy często, nawet wczoraj po jego powrocie z Kataru i kolejna rozmowa szykuje się w najbliższym czasie. Najważniejszą dla mnie i kluczową rozmową z prezesem Kuleszą odbyłem jednak w styczniu, przed moim zatrudnieniem. Była to rozmowa o celach i pytanie, czy jestem w stanie się tego podjąć. Chodziło o awans na mistrzostwa świata, utrzymanie w najwyższej dywizji Ligi Narodów i wreszcie wyjście z grupy na mistrzostwach świata. Oczywiście, zawsze może być lepiej, jeśli chodzi o styl, ale wszystkie je zrealizowaliśmy
— powiedział Michniewicz na antenie RMF FM.
Przed nami jeszcze jedno spotkanie i nie wiem, jak się ono zakończy
— dodał i przyznał, że do tej pory ani nie usłyszał, że „to już koniec”, ani że „to początek czegoś nowego”.
Przyznał, że jest szczęśliwy, iż jako szkoleniowiec pojechał na MŚ.
Prezes wybierze, jak wybierze. Ja byłem za słabym piłkarzem, żeby pojechać na mistrzostwa świata, ale jestem szczęśliwy, że byłem na nich jako trener i to był dla mnie najpiękniejszy okres.
Home
Polish — mix Michniewicz: Nie ma żadnego konfliktu z piłkarzami i menadżerem. To jest totalna...