Prokuratura zaplanowała na poniedziałek ogłoszenie zarzutów Michałowi Wosiowi – ustaliła Wirtualna Polska. Próba doręczenia wezwania posłowi okazała się bezskuteczna. O terminie powiadomiony miał jednak zostać jego obrońca.
„Farsa trwa. Dziennikarze dzwonią bo mają cynk, że na dziś miałem jakieś wezwanie z neoprokuratury, o którym mnie nie poinformowano” – napisał w poniedziałek, 5 sierpnia poseł Suwerennej Polski Michał Woś.
Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że prokuratura chciała w tym dniu ogłosić politykowi zarzuty. – Próba doręczenia wezwania podejrzanemu na wskazany adres zamieszkania okazała się bezskuteczna – przekazał w rozmowie z portalem rzecznik Prokuratury Krajowej prok.