Home Polish — mix Debata Republiki. Kogo zabrakło, kto z kim się starł. Hołownia o Mentzenie:...

Debata Republiki. Kogo zabrakło, kto z kim się starł. Hołownia o Mentzenie: „katarynka”

154
0
SHARE

W debacie w TV Republika wzięli udział główni konkurenci wyścigu do drugiej tury oraz nieobecni wcześniej kandydaci spoza parlamentu. Zabrakło kandydatów KO i Lewicy, ale nie brakowało emocji.
O godz. 20 rozpoczęła się trzecia debata kandydatów na prezydenta RP. Druga organizowana przez TV Republika w ciągu ostatnich czterech dni. Udział w niej wzięło dziewięcioro kandydatów i kandydatek: Karol Nawrocki (kandydat obywatelski popierany przez PiS), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Adrian Zandberg (Partia Razem), Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej), Marek Jakubiak (Wolni Republikanie) oraz bezpartyjni: Joanna Senyszyn, Krzysztof Stanowski i Artur Bartoszewicz. Rafał Trzaskowski i Magdalena Biejat odmówili udziału, Marek Woch zapowiedział, że mimo braku zaproszenia również się stawi.
„Coś tu nie gra” – zauważył na początku debaty Grzegorz Braun. W studiu Republiki pojawiła się kartonowa podobizna Rafała Trzaskowskiego. Prowadząca Katarzyna Gójska podkreślała, że pomysł nie wyszedł od organizatorów debaty, a od Marka Jakubiaka.
Kandydaci odpowiadali w kilku blokach tematycznych: bezpieczeństwo, gospodarka, służba zdrowia, polityka międzynarodowa. Pojawiły się też pytania od internautów, m.in. o migrantów z Niemiec, pakt migracyjny i Zielony Ład, zmiany ordynacji wyborczej oraz liczbę płci.
Pierwsze pytanie: „Prezydent to zwierzchnik Sił Zbrojnych. W jaki sposób wykorzysta Pani/Pan wynikające z tej roli uprawnienia w obliczu zagrożenia militarnego, przed którym stoi nasz kraj?”.
Sławomir Mentzen deklarował, że zadba o polskie bezpieczeństwo nie wyrażając zgody na wysłanie polskich żołnierzy na Ukrainę. Podkreślał, że polskie zapasy amunicji starczą na zaledwie kilka dni wojny, żołnierzom brakuje sprzętu, nawet butów. Za winnego tej sytuacji wskazał koalicję rządzącą. Karol Nawrocki mówił, że największym wyzwaniem dla bezpieczeństwa jest nie tylko wschodnia, ale i zachodnia granica Polski. Zapowiedział, że jako prezydent wypowie Pakt Migracyjny i powoła urząd ds. walki z nielegalną imigracją. Adrian Zandberg chciałby, żeby politycy zagwarantowali rozbudowanie zdolności obronnych Polski. Zaniedbaliśmy nasz przemysł chemiczny i przemysł stalowy, wstydem jest, że żołnierze muszą sami kupować sobie buty. Szymon Hołownia wspominał o tym, że prezydent ma olbrzymie kompetencje w kwestii bezpieczeństwa. Polska armia jest „wspaniała”, zapowiedział, że wkrótce Polska będzie 10. na świecie eksporterem uzbrojenia. Nasz kraj nie potrzebuje kogoś, kto będzie miał wątpliwości, czy Putin jest dobry czy zły. A dyktatorom nie wolno podawać ręki. Marek Jakubiak z kolei tłumaczył się z pomysłu przyniesienia do studia TV Republika kartonowej podobizny Rafała Trzaskowskiego: „W kartonowym państwie Tuska kartonowy Trzaskowski jakby pasuje. Arogant postanowił, że nie weźmie udziału w największej debacie prezydenckiej”.
Drugie pytanie: „Czy jest Pani/Pana zwolennikiem rozpoczęcia przez Polskę przygotowań do wprowadzenia waluty euro?”.
Przeciwko opowiedzieli się wszyscy z wyjątkiem Joanny Senyszyn, która przypomniała, że to prezydent Lech Kaczyński podpisał traktat lizboński. Karol Nawrocki przedstawił się jako zwolennik złotego i gotówki. Obiecał walkę z drożyzną – wprowadzenie VAT 0 proc. oraz obniżkę ceny energii. Pomóc ma w tym walka z „ekoterrorem” i „ekoszaleństwem”. W podobnym tonie na pytanie odpowiedzieli Grzegorz Braun („precz z eurokołchozem”, CIT, PIT i ZUS), Sławomir Mentzen (gotówka, niskie i proste podatki, zwolnienie emerytur z podatku dochodowego), Marek Woch („ograniczenie wolności”) oraz Marek Jakubiak („euro to piramida finansowa”), który wcześniej ze studia postanowił jednak wyprowadzić tekturową sylwetkę Rafała Trzaskowskiego. Do słów Karola Nawrockiego o „wielkich i małych inwestycji” odniósł się Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu podkreślił, że rząd PiS niewiele zrobił w sprawie lepszego skomunikowania małych i średnich miejscowości, a „Polska nie kończy się na Warszawie”. W temacie euro przyznał, że nie ma dziś miejsca na taką dyskusję. Zamiast tego należałoby mówić o najdroższych kredytach w Europie. W podobnym tonie wypowiadała się prof. Joanna Senyszyn. Adrian Zandberg wprost uznał, że „euro się dziś nie opłaca”, a istotniejszym wyzwaniem dla Polski byłaby walka o traktatowe zmiany dot. finansowania publicznych inwestycji z kredytu.
Trzecie pytanie: „Jaka będzie Pani/Pana pierwsza inicjatywa, by poprawić sytuację służby zdrowia?”.
Szymon Hołownia: To problem, z którym żaden polski rząd nie poradził się na przestrzeni ostatnich 30 lat. Jako prezydent wypracuję systemowy sposób ochrony zdrowia, w porozumieniu z większością sejmową. W moim idealnym świecie wciąż to lekarz dzwoni do pacjenta, a nie pacjent do lekarza. Adrian Zandberg: Wydajemy na publiczną ochronę zdrowia dużo mniej niż nasi sąsiedzi. Ustawa o dojściu do 8 proc. PKB na służbę zdrowia będzie moją pierwszą inicjatywą. Przestrzegał, że w budżecie Polski brakuje 20 mld złotych, dlatego próbuje przekonać Andrzeja Dudę, by zawetował przyjętą ostatnio przez Sejm i Senat ustawę o składce zdrowotnej. Sławomir Mentzen polski system ochrony zdrowia nazwał „dziadowskim” i „średniowiecznym”. Wspomniał, że rankingach światowych zajmujemy dalekie miejsce, tuż za Libanem. Zapowiedział, że jako prezydent powoła zespół ekspertów na czele z Andrzejem Sośnierzem. Grzegorz Braun mówił, że bezpieczeństwo zdrowia będzie priorytetem jego prezydentury. „WHO do kosza” – postulował, Polsce potrzeba rządów prezydenckich, należy złapać monopol izb lekarskich, „precz z eugeniką”. Joanna Seneszyn zawetowałaby ustawę o zmniejszeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Podkreślała rolę profilaktyki i szczepień, zapowiedziała wprowadzenie przywilejów i ulg podatkowych dla tych, którzy wykażą się kompletem szczepieniem. Według Karola Nawrockiego najbardziej szkodliwe dla zdrowia Polaków jest to, że rządzi wciąż w Polsce gabinet Donalda Tuska, który dąży do sprywatyzowania publicznej służby zdrowia.
Czwarte pytanie: „Czy jest Pani/Pan zwolennikiem poszerzenia kompetencji UE kosztem państw narodowych, a w przyszłości przekształcenia Unii w rodzaj europejskiego państwa?”.
Szymon Hołownia przyznał, że nie ma ani potrzeby, ani planu tworzenia superpaństwa, zamiast tego nasze miejsce jest w Unii, która stanowi przeciwwagę dla zagrożeń z zachodu. Adrian Zandberg poszedł krok dalej i „więcej Europy” nazwał koniecznością. Radykalnym sprzeciwem wobec samej myśli o integracji europejskiej zareagowali Sławomir Mentzen, Grzegorz Braun czy Marek Jakubiak. Lider Konfederacji mówił o kosztach polityki unijnej, europoseł powtórzył hasło „precz z UE, z von der Leyen” oraz nawoływał do odzyskania niepodległości.

Continue reading...