Marka Micro Machines przez długi czas nie miała szczęścia. Rozpoczęty w 1991 roku cykl swego czasu cieszył się ogromną popularnością, ale od wydania Micro Machines V4 w 2006 roku fani otrzymali tylko jedną produkcję , dostępną wyłącznie na urządzeniach mobilnych od połowy ubiegłego roku. Na szczęście dość ciepłe przyjęcie tej produkcji najwyraźniej przekonało firmę Codemasters do wskrzeszenia serii, o czym świadczy dzisiejsza zapowiedź Micro Machines World Series. Nowa odsłona ukaże się w kwietniu na PC i konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One i zasadniczo ma być wierna starszym częściom. Znów więc będziemy się ścigać zabawkowymi samochodami po tak nietypowych lokacjach, jak widoczny na zwiastunie stół bilardowy oraz podłoga salonu, przy okazji dając posmakować rywalom różnorodnych broni. Do dyspozycji graczy zostanie oddanych 12 pojazdów, każdy z unikatowym zestawem uzbrojenia oraz zdolnością.
Zachowanie ducha serii bynajmniej nie oznacza braku nowości. Poza wysokiej jakości grafiką w Micro Machines World Series zobaczymy nieobecne wcześniej tryby rozgrywki, w tym „Battle Mode”, w którym samochodziki stoczą walkę na zamkniętej arenie. Pojawi się też opcja gry drużynowej w różnych wariantach, takich jak „Król wzgórza” czy „Zdobycie flagi”. Dzięki intuicyjnemu sterowaniu tytuł ma pozwolić na rozgrywanie swobodnych sesji ze znajomymi, czy to w trybie podzielonego ekranu dla maksymalnie czterech osób, czy też w potyczkach sieciowych, pozwalających na wspólną grę dwunastu graczom.