Deweloperzy ze studia Cyanide zaprezentowali nowy zwiastun gry Call of Cthulhu. Produkcja otrzymała wstępnie najwyższą kategorię wiekową w systemie PEGI z uwagi na dużą dawkę przemocy i liczne sceny powodujące odrazę.
Tytuł będzie detektywistyczną przygodówką z rozbudowanymi elementami RPG. W grze wcielimy się w detektywa Edwarda Pierce’a, który zajmuje się śledztwem w sprawie śmierci uznanego artysty na wyspie Darkwater w okolicach Bostonu. Produkcja położy szczególny nacisk na system zdrowia psychicznego i motyw powolnego osuwania się głównego bohatera w szaleństwo. Istotną rolę odegrają tutaj koszmary zsyłane przez istoty z głębin oraz mieszanie się jawy i snu. Ponieważ tytuł jest oparty na oficjalnej licencji papierowego RPG amerykańskiego wydawnictwa Chaosium, możemy spodziewać się implementacji przynajmniej części mechanizmów obecnych w pierwowzorze.
Proces produkcyjny gry Call of Cthulhu przeszedł już kilka zawirowań. Tytuł zapowiedziano w 2014 roku, a wydawca – którym jest firma Focus Home Interactive – pierwotnie powierzyła pracę studiu Frogwares, specjalizującym się w przygodówkach o Sherlocku Holmesie. Jednak po półtora roku zdecydowano się na zmianę dewelopera. Dalszym rozwojem produkcji zajęła się ekipa Cyanide Studios – twórcy Styx: Master of Shadows , Blood Bowl czy Space Hulk: Deathwing. Utrata prawa do adaptacji papierowego RPG nie zniechęciła jednak programistów z Frogwares. W marcu zeszłego roku studio zapowiedziało grę The Sinking City , która ma oferować świat o otwartej strukturze i skupiać się na prowadzeniu śledztw. Wszystko oczywiście w uniwersum inspirowanym twórczością H. P. Lovecrafta. Możliwe zatem, że w niedługim odstępie czasu dostaniemy dwa tytuły bazujące na twórczości Samotnika z Providence.
Gra Call of Cthulhu zmierza na komputery osobiste oraz konsole Xbox One i PlayStation 4. Nie ujawniono jeszcze oficjalnej daty premiery, jednak z wcześniejszych zapowiedzi wynika, że gwiazdy powinny ułożyć się we właściwym porządku jeszcze w tym roku.
