Home Polish — mix Pierwszy atak Białego Domu na media. Poszło o kadrowanie obrazu podczas zaprzysiężenia...

Pierwszy atak Białego Domu na media. Poszło o kadrowanie obrazu podczas zaprzysiężenia Trumpa

604
0
SHARE

NewsHubW ocenie rzecznika « podczas gdy oczy całego narodu były skierowane na pokojowe przekazanie władzy w piątek, niektóre media zaangażowały się w przedstawianie skrzywionego obrazu wydarzeń ». Spicer zarzucił też dziennikarzom, że celowo podawali zaniżone szacunki liczby uczestników. Wytknął też błędy reporterskie niektórych dziennikarzy. Zapowiedział, że « media będą pociągane do odpowiedzialności ».
To był największy tłum, jakiego byliśmy świadkami przy okazji inauguracji. I kropka! – oświadczył w trakcie swego emocjonalnego wystąpienia Spicer.
Zakwestionował też podawane w mediach szacunki ilościowe, ale nie był w stanie powiedzieć ilu ludzi ostatecznie uczestniczyło w inauguracji. – Nikt tego dokładnie nie może wiedzieć – zaznaczył. – Miejsca przewidziane dla 720 tys. osób zostały w pełni wykorzystane – dodał. Rzecznik Białego Domu oskarżył środowisko dziennikarskie, że sieje zamęt i przyczynia się do podziałów społecznych poprzez wprowadzanie fałszywej narracji. – Takie próby studzenia entuzjazmu towarzyszącego inauguracji są błędne, co więcej są powodem do wstydu – dodał.
Galeria Przejdź do galerii »
Setki tysięcy uczestników Marszu Kobiet w Waszyngtonie. Protestują przeciwko planom Trumpa
Setki tysięcy ludzi biorą udział w Marszu Kobiet w Waszyngtonie. Uczestnicy demonstrują w obronie różnorodności, równości i praw kobiet, które – zdaniem organizatorów – będą zagrożone za prezydentury Donalda Trumpa.
Władze miejskie Waszyngtonu zapewniają, że rekord 1,8 mln uczestników na inauguracji prezydenta Baracka Obamy w 2009 r. nie został pobity. « Zdjęcia i filmy z powietrza wskazują, że na inauguracji prezydenta Trumpa było zdecydowane mniej ludzi » – zauważa agencja Reutera.
Szacunki opierają się na danych o ilości przejazdów, które publikuje dyrekcja waszyngtońskiego metro. Zgodnie z nimi w piątek do godz. 11.00 do południa skorzystało 193 tys. pasażerów, a w sobotę o tej samej porze – podczas Marszu Kobiet – odnotowano w sumie 275 tys. przejazdów, czyli 82 tys. więcej niż podczas inauguracji Trumpa. Dla porównania podczas inauguracji Baracka Obamy w 2009 r. dyrekcja metro mówiła o 513 tys. pasażerach.
Sprawa ilości uczestników inauguracji jest szczególnie drażliwa dla Białego Domu w kontekście sobotniego Marszu Kobiet , który łącznie przyciągnął w największych miastach USA od 1,5 mln do 2 mln uczestników – wskazuje Reuters.
Również prezydent Donald Trump odniósł się do ilości uczestników ceremonii inauguracji. Podczas przemówienia w siedzibie CIA w Langley w stanie Wirginia w sobotę, ocenił, że wzięło w niej udział około miliona osób. Prezydent Trump ponownie zaatakował w związku z tym media, które jego zdaniem niosą odpowiedzialność za przedstawienie skrzywionego obrazu rzeczywistości i twierdzenie, że ludzi było mniej.
Trum przywołał też w CIA sprawę autora niedawnej publikacji w amerykańskim tygodniku społeczno-politycznym « Time », który utrzymywał, że Trump zaraz po wejściu do Gabinetu Owalnego nakazał usunięcie popiersia Martina Luthera Kinga , które zostało tam umieszczone na polecenie Baracka Obamy w 2008 r.
Trump twierdzi, że « Time » podał nieprawdę.
Idea ponownego umieszczenia w Gabinecie Owalnym popiersia Winstona Churchilla , usuniętego przed ośmiu laty na polecenie Baracka Obamy była dyskutowana 13 listopada podczas spotkania patrona brytyjskich eurosceptyków, byłego lidera UKIP Nigela Farage’s z Trumpem. Farage twierdził, że Donaldowi Trumpowi « spodobał się ten pomysł ».
Informacja o usunięciu popiersia Churchilla z głównego salonu Białego Domu została z przykrością odnotowana przez Brytyjczyków i stała się powodem krytyki w brytyjskich mediach. W kwietniu b.r. Obama wyjaśnił, że popiersie zostało usunięte, żeby znaleźć godne miejsce dla rzeźby przedstawiającej Martina Luthera Kinga, « co w przepełnionym popiersiami Gabinecie Owalnym wcale nie było łatwe ».
Galeria Przejdź do galerii »
Donald Trump nowym prezydentem USA. Uroczystość w cieniu ulicznych protestów
Prezydent elekt Donald Trump został zaprzysiężony na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Ceremonia przekazania władzy przebiegała w cieniu gwałtownych protestów. Na ulice Waszyngtonu wyszli przeciwnicy Donalda Trumpa.

Similarity rank: 2.1
Sentiment rank: -1.4