Home Polish — mix MŚ Dywizji 1A: Polska – Austria 0: 11 (0: 3,0: 4,0: 4)

MŚ Dywizji 1A: Polska – Austria 0: 11 (0: 3,0: 4,0: 4)

231
0
SHARE

Polacy przegrali w Kijowie z Austrią 0: 11 (0: 3,0: 4,0: 4) w swoim ostatnim występie w mistrzostwach świata Dywizji 1A w hokeju na lodzie. Biało-czerwoni zajęli czwarte miejsce i w przyszłym roku będą występowali na tym samym poziomie.
Przed ostatnią kolejką spotkań Polacy mieli nawet teoretyczne szanse na awans do elity. Musieli pokonać Austriaków i liczyć na porażkę Kazachstanu lub Korei Południowej. Biało-czerwoni nie zdołali jednak wykonać swojej części, a piątkowa klęska jest największą od 1989 roku, kiedy w MŚ w Sztokholmie przegrali z Czechosłowacją 0: 15.
Wynik już w drugiej minucie otworzył Martin Ulmer, a w pierwszej tercji na listę strzelców wpisali się jeszcze Brian Lebler i Fabio Hofer. W przerwie trener Jacek Pachta zdecydował się na zmianę bramkarza; Przemysława Odrobnego zastąpił Rafał Radziszewski.
Polacy drugą część zaczęli dobrze, atakowali, ale po jej ośmiu minutach Austriacy znów przejęli inicjatywę i zdobyli kolejne cztery bramki. Dwie były dziełem Konstantina Komarka, a po jednej dołożyli Thomas Raffl oraz Lukas Haudum.
W ostatniej tercji rywale przypieczętowali awans do elity kontynuując festiwal strzelecki. Hat-tricka skompletował Ulmer, z drugiego gola cieszył się Haudum, a Radziszewskiego pokonał też Steven Strong.
Wcześniej reprezentacja Polski w Kijowie przegrała z Koreą 2: 4 i Kazachstanem po dogrywce 0: 1, a pokonać zdołała Ukrainę 2: 1 i Węgry 2: 0.
Do elity oprócz Austrii prawdopodobnie awansuje też Korea, która w wieczornym meczu musi pokonać zdegradowaną już Ukrainę. Jeśli jednak Azjaci zawiodą, to w najwyższej klasie rozgrywkowej w przyszłym roku zagra Kazachstan.
Polska – Austria 0: 11 (0: 3,0: 4,0: 4) .
Bramki: Martin Ulmer (2) , Brian Lebler (8,51,56) , Fabio Hofer (11) , Thomas Raffl (29) , Lukas Haudum (30,49) , Konstantin Komarek (36,40) , Steven Strong (47) .
Strzały: Polska – 26; Austria – 30.
Kary: Polska – 4 minuty; Austria – 8 minut.

Continue reading...