– Opinia policji dotycząca Przystanku Woodstock będzie negatywna – powiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak na antenie Polskiego Radia. – Wszyscy mamy świadomość, co się dzieje za naszą zachodnią granicą. W grudniu ubiegłego roku doszło do zamachu terrorystycznego w Berlinie, w którym zginął Polak – dodał minister.
Festiwal muzyczny Przystanek Woodstock jest zaplanowany na początek sierpnia w Kostrzynie nad Odrą. Koncerty będą się odbywać 3,4 i 5 sierpnia. Imprezę organizuje co roku kierowana przez Jerzego Owsiaka fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Festiwal jest podziękowaniem dla wolontariuszy za zimową zbiórkę pieniędzy dla szpitali.
Mariusz Błaszczak został zapytany o festiwal w kontekście informacji przekazanych w mediach społecznościowych przez dziennikarza Witolda Gadowskiego, który podał informację o możliwym ataku terrorystycznym w Polsce. Gadowski wskazał przy tym na odbywającą się latem « najgorzej chronioną imprezę ».
– Ja bym tego nie lekceważył. W sprawie Przystanku Woodstock już w ubiegłym roku policja negatywnie zaopiniowała to przedsięwzięcie. W związku z tym całe wydarzenie miało charakter imprezy o podwyższonym ryzyku – powiedział szef MSWiA na radiowej antenie.
– Protestował organizator, zresztą w mediach prywatnych związanych z totalną opozycją. Sam ten organizator też jest kimś, kto bardzo wyraźnie związany jest z totalną opozycją. W tym roku opinia też będzie negatywna. Wszyscy mamy świadomość tego, co dzieje się za naszą zachodnią granicą – stwierdził Błaszczak.
Zapytany, czy organizator wnioskował o lepsze zabezpieczenie imprezy, minister odpowiedział, iż « organizator tkwi w przeświadczeniu, że wszystko będzie fajnie, « róbta co chceta » i wszystko będzie dobrze.
Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która organizuje Przystanek Woodstock zapowiedziała, że do sprawy odniesie się wkrótce Jerzy Owsiak.
polsatnews.pl, polskieradio.pl
