« Wydaje się, że nie ma przeszkód, które uniemożliwiałyby prace w Sejmie nad projektami ustaw ws. KRS i SN ».
Wydaje się, że nie ma przeszkód, które uniemożliwiałyby prace w Sejmie nad projektami ustaw ws. KRS i SN
—ocenił w rozmowie z PAP Stanisław Piotrowicz (PiS). Dodał, że ws. wyboru składu KRS w Sejmie pojawiła się ze strony prezydenckiej poprawka, która „po części konsumuje” propozycje PiS.
CZYTAJ WI Ę CEJ: Przełom w negocjacjach Pałacu z PiS ws. reformy sądownictwa?! Ustawy o KRS i SN mogą być procedowane jeszcze w tym miesiącu
W piątek odbyło się trzecie spotkanie Piotrowicza – szefa sejmowej komisji sprawiedliwości – i wiceszefa Kancelarii Prezydenta Pawła Muchy ws prezydenckich projektów ustaw dot. Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego oraz zgłoszonych do nich poprawek PiS.
W następstwie dzisiejszego spotkania wydaje się, że możliwe jest przystąpienie do dalszych prac legislacyjnych. Oczywiście sprawy kluczowe wymagają jeszcze akceptacji ze strony tych, którzy umocowali zarówno mnie z jednej strony, jak i pana ministra Muchę z drugiej strony. Wydaje się, że nie ma przeszkód takich, aby niemożliwe było procedowanie
—powiedział PAP Piotrowicz.
Wydaje się, że wypracowaliśmy taki kompromis, w następstwie którego nie zostanie zatracone to, co jest istotą reformy. (…) Oczywiście to wszystko jeszcze wymaga akceptacji ze strony pana prezesa Kaczyńskiego i pana prezydenta Dudy, a więc ze strony tych, którzy powierzyli mi i panu ministrowi Pawłowi Musze tę misję
—podkreślił z kolei Piotrowicz w rozmowie z Radiem Maryja.
Potwierdził, że prace mogłoby się rozpocząć na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które ma się odbyć 22-24 listopada.
Zapytany o sprawę wyboru sędziów do KRS większością 3/5 głosów w Sejmie, co zaproponował prezydent Andrzej Duda, Piotrowicz odpowiedział: „w tej chwili pojawiła się ze strony pana prezydenta kolejna poprawka, która po części konsumuje te poprawki, które wcześniej składaliśmy”. Jak dodał, „chodzi o to, żeby wybór zakończył się na etapie sejmowym”.
CZYTAJ WI Ę CEJ: NASZ WYWIAD. Mucha o kulisach porozumienia ws. reformy SN i KRS: „Jest gwarancja, że przedstawiciele opozycji będą mieli miejsce w Radzie”
Z kolei Paweł Mucha powiedział w TVN24, że jeśli chodzi o wybór sędziów do KRS, podczas spotkania wypracowane zostało rozwiązanie, które jest „satysfakcjonujące”.
Bo jest ustalenie, że z jednej strony jest zachowana ta zasada 3/5 głosów, czyli większość kwalifikowana – to jest ta podstawowa zasada wyboru do KRS. Jest też zachowana zasada, że jeśli partie opozycyjne zgłoszą tych sędziów, którzy mieliby wchodzić w skład tego gremium 15-osobowego, to jest to co mówił prezydent, że jest zagwarantowana zasada multipartyjności – że te osoby będą w składzie KRS zasiadać
—powiedział prezydencki minister.
Ale gdyby się okazało, że będą potrzebne dalsze działania, gdyby – tu bym ubolewał – wbrew temu staraniu pana prezydenta opozycja nie była zainteresowana wskazaniem swoich przedstawicieli do KRS, to mamy także określony tryb do dalszego działania czy procedowania
—poinformował Mucha.
kk/ PAP