W Ostaszewie koło Torunia policja zatrzymała Bartosza D. Mężczyzna odpowiada za bestialskie pobicie czteromiesięcznego psa Fijo. Mężczyźnie grozi teraz do trzech lat więzienia. Więcej szczegółów znajdziecie w naTemat.
Odnaleziono sprawcę pobicia szczeniaka Fijo. To Bartosz D. • Fot. Facebook.com/Fundacja-dla-Szczeniąt-Judyta Piotr Burakowski 09 marca 2018 B artosz D. został zatrzymany przez policję w piątek w Ostaszewie koło Torunia. 30-latka poszukiwano listem gończym za niezwykle dotkliwe pobicie szczeniaka Fijo. Oprawca był zaskoczony zatrzymaniem i nie stawiał oporu. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Wiadomo już, że mężczyzna trafi na co najmniej 14 dni do aresztu, o czym zdecydował sąd w Toruniu. Do tej pory Bartosz D. z Chełmży był poszukiwany listem gończym. Mężczyzna podejrzany jest o bestialskie skatowanie czteromiesięcznego psa Fijo. Zwierzę ma złamany kręgosłup, połamane żebra, wybite zęby i złamaną miednicę. O sprawie na Facebooku pierwsza poinformowała Fundacja dla Szczeniąt Judyta. Żona i dzieci podejrzanego znaleźli psa leżącego w kałuży krwi. Zwierzę z powybijanymi zębami, licznymi krwiakami i porażeniem tylnych łap wymagało operacji.
« Żona wyszła z dziećmi na cały dzień, a co Ty zrobiłeś? Rzucałeś nim o ścianę czy kopałeś go? A może jedno i drugie? Nie zdążyłeś zabić? Ile leżał nieprzytomny zanim przyszedł ratunek? » – napisano w poruszającym poście fundacji. źródło: TVN24 POLUB NAS NA FACEBOOKU
