– Brak jasności co do tego, kiedy wejdzie i jak będzie wyglądał nowy system wsparcia dla kogeneracji, powoduje, że wstrzymano inwestycje w nowe źródła wytwórcze. Nowe inwestycje można policzyć na palcach jednej ręki – mówi WNP. PL Krzysztof
Do luki w obowiązywaniu wsparcia dla kogeneracji doszło już w latach 2013 i 2014, co miało bardzo negatywne skutki dla branży. Niektóre źródła, zwłaszcza gazowe, zostały wówczas wyłączone z powodu braku opłacalności.
Brak jasności co do tego, kiedy wejdzie i jak będzie wyglądał nowy system wsparcia dla kogeneracji, powoduje, że wstrzymano inwestycje w nowe źródła wytwórcze.
Nowe inwestycje można policzyć na palcach jednej ręki: trwa budowa nowego źródła w Elektrociepłowni Zabrze przez grupę Fortum. Zaawansowanie prac na tej budowie przekroczyło 70 proc. Jest już po montażu większości głównych elementów, kocioł już jest zmontowany i przeszedł próbę ciśnieniową, w październiku zainstalowano ważący blisko 120 ton generator, część instalacji na obiekcie przeszła z fazy montażowej do fazy rozruchowej.
W październiku 2017 r. wmurowano akt erekcyjny pod budowę bloku gazowego w EC Żerań o mocy 497 MW. Nowy blok, który ma powstać do 2020 r., to kluczowa inwestycja energetyczna dla Warszawy. Generalnym wykonawcą jest konsorcjum firm Mitsubishi Hitachi i Polimex-Mostostal. Wartość inwestycji to ok. 1,6 mld zł. Blok będzie zużywać rocznie ponad pół miliarda m sześc. gazu.
Spółka ECO Kogeneracja planuje budowę dwóch nowych źródeł. W lutym br. ECO Kogeneracja podpisała z konsorcjum firm Introl-Energomontaż oraz Ferox Energy Systems umowy na budowę w Malborku i Tarnobrzegu źródeł wysokosprawnej kogeneracji opartych na gazowych agregatach prądotwórczych. Całkowity koszt realizacji projektów wyniesie ponad 40 mln zł. Termin przekazania do użytkowania obu projektów został wyznaczony na 31 grudnia 2019 roku.