– ‘Lalka’ to dobry temat. Źle jest, gdy na maturze uczniowie dostają sygnał, że chodzenie do szkoły jest im właściwie niepotrzebne – tak Dariusz Chętkowski, popularny łódzki polonista, komentuje egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym.
Matura 2018. Ponad 270 tys. absolwentów liceów i techników w piątek o godz. 9 rozpoczęło maturalny maraton egzaminem z języka polskiego na poziomie podstawowym.
Najwyżej punktowanym zadaniem w maturalnym arkuszu jest wypracowanie. W tym roku maturzyści wybierali pomiędzy pracą na temat « Lalki » Bolesława Prusa (Tęsknota – siła niszcząca czy budująca ludzkie życie?) a interpretacją wiersza Ernesta Brylla « Bądźmy dla siebie bliscy, bo nas rozdzielają ».
Dariusz Chętkowski: Uważam, że na egzaminie maturalnym powinniśmy się odwoływać do lektur, które są uczniom znane, omawiane w szkole przez wiele lekcji. Dlatego uważam, że « Lalka » to dobry wybór. Źle się dzieje, jeśli po maturze uczniowie mają poczucie, że chodzenie do szkoły jest niepotrzebne, bo na egzaminie było coś – jak to mówią – od czapy.
– I to by było w porządku na poziomie rozszerzonym, ale egzamin podstawowy, obowiązkowy dla wszystkich, musi być sprawiedliwy. « Lalka » to tekst sztandarowy, więc myślę, że dzięki niemu młodzież będzie miała większe poczucie sprawiedliwości. Przekonanie, że nauka miała sens.