Na jednym z paryskich cmentarzy islamscy terroryści przechowywali pieniądze przeznaczone na finansowanie zamachów. Dochodzenie francuskiego kontrwywiadu dotyczyło grupy, która planowała zamachy 1 grudnia ubiegłego roku. Jednak dopiero teraz jednostce prowadzącej tę sprawę udało się wpaść na trop znacznej sumy pieniędzy ukrytych w jednym z pustych grobowców na cmentarzu Montparnasse
Pieniądze były przeznaczone na zakup broni, jaka miała być użyta w atakach. Celami zamachów miały być: park rozrywki Disneyland pod Paryżem, wielkie centrum handlowe na ruchliwych przedmieściach stolicy, kawiarnia, w której na piętrze mieści się teatr, oraz biblioteka i merostwo w XX dzielnicy Paryża.
Portal www.polskieradio.pl poinformował, że na ślad pieniędzy trafiono dzięki dwóm tropom. Z jednej strony, kontrwywiad skierował do grupy podejrzewanej o organizowanie akcji terrorystycznej swojego człowieka udającego dżihadystę. Drugim tropem podążała ekipa policji starająca się kontrolować internetowe kontakty podejrzanych z „emirami” z tzw. Państwa Islamskiego w Syrii i w Iraku.
Zobacz:
Przerażające plany Trumpa. «Obie strony powinny przygotować się na wojnę»
Nastolatka dźgała nożem przypadkową kobietę. Uśmiechała się