Po tym, jak doszło do eksplozji niedaleko autobusu przewożącego piłkarzy Borussii Dortmund i przeniesiono termin meczu, pojawił się problem z noclegiem dla…
Gdy zakończyły się działania służb na terenie stadionu, a policja poinformowała, że po incydencie nic nikomu nie grozi, pojawił się problem, co zrobić z fanami AS Monaco, którzy przybyli do Dortmundu na mecz Ligi Mistrzów. Rozwiązanie szybko znalazła Borussia Dortmund, która zwróciła się na Twitterze bezpośrednio do fanów gości, by ci, jeżeli mają problem z kwaterunkiem na wtorkową noc, sprawdzali na Twitterze hasztag #bedforawayfans (z ang.»łóżko dla fanów gości»), pod którym pojawiają się oferty noclegu.
W mediach społecznościowych od razu pojawiły się ogłoszenia od kibiców Borussi, którzy zaoferowali nocleg fanom Monaco. Pojawiają się też tweety, w których to fani Monaco dokładnie piszą, ile miejsc potrzebują.
Za piękny gest od razu podziękowano na oficjalnym koncie AS Monaco na Twitterze, a na profilu klubu pojawiła się francuska wersja ogłoszenia wydanego przez Borussię.
Do serii trzech eksplozji doszło, gdy autobus wiozący piłkarzy Borussii poruszał się w stronę stadionu, na którym miał być rozegrany mecz Ligi Mistrzów między Borussią Dortmund a AS Monaco. W wyniku eksplozji jednej z zawodników niemieckiego klubu, Marc Bartra, został ranny i trafił do szpitala (Bartra ma rozciętą rękę). Niemiecka policja wciąż prowadzi ustalenia szczegółów całego incydentu. W związku z tymi wydarzeniami mecz, który miał odbyć się we wtorek, rozegrany zostanie w środę o godz. 18.45.