Adwokat Andrzej Zielonacki będzie nowym sędzią Trybunału Konstytucyjnego. W czwartek krótko przed północą wybrał go Sejm — w miejsce wiceprezesa TK Stanisława Biernata, którego kadencja upływa 26 czerwca. Za wyborem zgłoszonego przez klub PiS Zielonackiego opowiedziało się 227 posłów, 175 było przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu.
Sejm wybiera sędziego TK na dziewięcioletnią kadencję bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów. By objąć funkcję, nowy sędzia musi być zaprzysiężony przez prezydenta RP.
Zielonacki (rocznik 1954 r.) to doktor prawa; od 1992 r. prowadzi w Poznaniu kancelarię adwokacką. Jego kandydaturę zaprezentował Marek Ast (PiS) . — Jest dobrym kandydatem na sędziego TK — ocenił.
Przed głosowaniem Borys Budka (PO) mówił, że po raz kolejny PiS udowadnia, do czego był potrzebny TK, który — według posła — jest Trybunałem już tylko z nazwy. — Spełnia się sen Jarosława Kaczyńskiego by nikt nie sprawował nad wami kontroli — dodał.
«Moje sympatie polityczne są określone»
We wtorek komisja sprawiedliwości pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Zielonackiego — przy sprzeciwie posłów opozycji, którzy zadawali mu wiele pytań, m.in. o kwestie światopoglądowe i o sympatie polityczne. — Poglądy mam konserwatywne — odpowiadał kandydat.
— Moje sympatie polityczne są określone — przyznawał. — Mogę zapewnić, że niezależnie od sympatii politycznych, sędzia TK jest od tego, by badać zgodność ustawy (z konstytucją) niezależnie od tego, jaka większość ją uchwaliła — oświadczył. — Jako adwokat swoje poglądy zostawiałem na wieszaku w kancelarii — powiedział, deklarując że tak samo będzie czynił jako sędzia TK.
Zapowiadał wtedy, że w przypadku wyboru do TK nie zamierza być dalej członkiem Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu. — Podpisywałem jego oświadczenia, takie są moje poglądy. Moja aktywność w tym klubie była stosunkowo nieduża — zaznaczył.
Opozycja podkreślała, że oświadczenia AKO popierały m.in. program wyborczy PiS, ideologię gender uznawały za mającą na celu «planowe niszczenie podstaw cywilizacji», a homoseksualizm — za «anomalię».
Sędziowie TK
Zielonacki w 1976 r. ukończył prawo na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza; rozpoczął pracę w Instytucie Nauk Prawnych PAN. W 1981 r. obronił doktorat pt. «Zawarcie małżeństwa». W latach 1981-83 odbył aplikację sądową w Sądzie Wojewódzkim w Poznaniu zakończoną egzaminem sędziowskim. W tym samym roku zdał egzamin radcowski i poza pracą w PAN wykonywał do 1991 r. zawód radcy prawnego. W 1989 r. uzyskał wpis na listę adwokatów. Na Krajowym Zjeździe Adwokatury w 2016 r. został wybrany na członka Wyższego Sądu Dyscyplinarnego. Jest też arbitrem Sądu Arbitrażowego Izb i Organizacji Gospodarczych Wielkopolski.
Obecnie w 15-osobowym TK jest — poza Biernatem, urlopowanym do końca jego kadencji — sześcioro sędziów wybranych przez Sejmy poprzednich kadencji: Leon Kieres (koniec jego kadencji przypada w 2021 r.) , Małgorzata Pyziak-Szafnicka (koniec kadencji w 2020 r.) , Stanisław Rymar (koniec kadencji w 2019 r.) , Piotr Tuleja (koniec kadencji w 2019 r.) , Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz (koniec kadencji w 2019 r.) i Marek Zubik (koniec kadencji w 2019 r.) . W TK jest też ośmioro sędziów wybranych przez obecny Sejm — jako kandydaci PiS. Są to Julia Przyłębska (prezes TK) , Piotr Pszczółkowski, Mariusz Muszyński, Lech Morawski, Henryk Cioch, Zbigniew Jędrzejewski, Michał Warciński i Grzegorz Jędrejek.
PAP