Jesteśmy przedmiotem agresywnej propagandy rosyjskiej, fake newsów i dezinformacji — powiedział we wtorek premier Łotwy Maris Kucinskis. Podkreślił, że trzeba zdawać sobie sprawę z zagrożeń o charakterze hybrydowym i cyberataków.
We wtorek w Warszawie odbyło się spotkanie premier Beaty Szydło z premierami państw bałtyckich — Litwy i Łotwy. Premiera Estonii — którego zatrzymały w kraju sprawy wewnętrzne — reprezentował na tym spotkaniu ambasador.
«Należy wspomnieć o kwestiach bezpieczeństwa regionalnego, w szczególności w świetle ćwiczeń Zapad 2017, organizowanych przez Rosję i Białoruś» — powiedział premier Łotwy. Jego zdaniem, zaproszeni na to wydarzenie obserwatorzy «nie mają pełnego dostępu do terenu ćwiczeń», w związku z czym «przejrzystość» wydarzenia nie spełnia oczekiwań innych państw.
Kucinskis przekonywał, że kwestia bezpieczeństwa w naszym regionie jest bardzo ważna, dlatego — jak ocenił — «patrolowanie przestrzeni powietrznej w kontekście tych ćwiczeń musi być zintensyfikowane».
«Musimy sobie zdawać sprawę z zagrożeń o charakterze hybrydowym i cyberataków» — powiedział premier Łotwy. «Jesteśmy przedmiotem agresywnej propagandy rosyjskiej, fake newsów, dezinformacji. Prowadzone są cyberataki, podejmowane są również próby zmiany poglądów i postaw naszych obywateli» — dodał.
Kucinskis wyraził nadzieję, że wszystkie kraje uczestniczące w spotkaniu w pełni zaangażują się w walkę z zagrożeniami hybrydowymi.