Prezydent Francji Emmanuel Macron w wywiadzie dla najnowszego wydania niemieckiego tygodnika «Der Spiegel» zapowiedział, że chce otworzyć nowy rozdział w historii Europy i «odnowić europejskie marzenia». Jego zdaniem Polacy coraz bardziej oddalają się od Europy. — Sprawdź najnowsze wiadomości i wydarzenia z…
Macron opowiedział się za reformami Unii Europejskiej. — Chcę otworzyć nowy rozdział w Europie — podkreślił w rozmowie opublikowanej w najnowszym wydaniu «Spiegla» dostępnym od piątku w internecie. — Chcę odnowić europejskie marzenie, chcę ożywić ambicje ku temu — dodał.
Jego zdaniem na Europę składają się «suwerenność, jedność i demokracja». Ich przestrzeganie jest warunkiem realizacji obietnic — «trwałego pokoju, dobrobytu i wolności».
— Myślę, że naszym celem powinno być stworzenie przestrzeni, która nas chroni i pomaga nam zaistnieć w tym świecie. Europejska wspólnota interesów jest jedyna w swoim rodzaju: łączy demokrację z gospodarką rynkową, indywidualne swobody ze sprawiedliwością społeczną — powiedział prezydent.
Wymienił migrację i walkę z terroryzmem, cyfryzację i politykę energetyczną wśród obszarów, w których Unia Europejska powinna działać razem.
Macron nie zgodził się z sugestią dziennikarzy «Spiegla», że dla tych projektów trudno będzie pozyskać kraje z Europy Wschodniej, gdzie «umacniają się tendencje nacjonalistyczne» i które «nie chcą już mieć nic wspólnego z Europą».
— Uważam, że to, co mówicie, nie jest prawdą. Byłem w sierpniu w Bułgarii. Tam ludzie mają ochotę na Europę — zauważył. — Jestem przekonany, że istnieje dążenie do Europy — dodał.
Macron zarzucił Europejczykom, że dopuścili do «zbiorowego defetyzmu» — pozwalają, by głos zabierali «przede wszystkim ci, którzy nienawidzą Europy i chcą z niej zrezygnować».
— Jako szerpa (negocjator — PAP) uczestniczyłem często w groteskowych spotkaniach, gdzie mówiono, że nie należy organizować szczytu tylko z udziałem krajów strefy euro, gdyż mogłoby to zostać uznane za szorstkie potraktowanie Brytyjczyków czy Polaków. I gdzie budzimy się pięć lat później? Brytyjczycy chcą wystąpić (z UE), a Polacy coraz bardziej oddalają się od Europy. To pokazuje, że im bardziej wstydliwie podchodzimy do europejskich ambicji, tym mniej możemy osiągnąć — wyjaśnił prezydent Francji.
Macron opowiedział się za bliską współpracą z Niemcami. — Francja potrzebuje silnych Niemiec i silnej kanclerz. Ale i Niemcom potrzebna jest silna Francja — zauważył.