Wybuch wulkanu Thera, który zniszczył kulturę minojską i zmienił klimat, mógł nastąpić wcześniej, niż sądzono — uważa naukowiec z Torunia. Jego badania mogą zmienić chronologię epoki brązu kolebki naszej cywilizacji — wschodniego Śródziemnomorza i Bliskiego Wschodu.
Wybuch wulkanu Thera, który zniszczył kulturę minojską i zmienił klimat, mógł nastąpić wcześniej, niż sądzono – uważa naukowiec z Torunia. Jego badania mogą zmienić chronologię epoki brązu kolebki naszej cywilizacji – wschodniego Śródziemnomorza i Bliskiego Wschodu.
Prof. Tomasz Ważny z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu prowadzi te badania w międzynarodowym zespole, w którego skład weszli naukowcy m.in. z USA, Turcji i Bałkanów. Badania mają charakter multidyscyplinarny, ale główną metodą badawczą jest dendrochronologia – gałąź nauki zajmująca się datowaniem poprzez analizę przyrostów rocznych drewna.
Naukowiec wskazał, że pewnych korekt wymagałaby wówczas lista faraonów egipskich, która nie jest kompletna dla Drugiego Okresu Przejściowego, jak też wiele innych datowań, które strukturyzują obecnie starożytność w naszym kręgu kulturowym. Środkowy okres brązu wymagałby nowej interpretacji.
Jednym z celów tych prac jest opracowanie absolutnego kalendarza przyrostowego dla regionu Morza Egejskiego. Dotychczas opracowane chronologie przyrostowe są zakotwiczone w czasie tylko dzięki datowaniom radiowęglowym. Wobec mniejszej dokładności tej drugiej metody adekwatna jest nazwa „chronologie pływające”. Drugim celem badań jest wychwycenie sygnału wybuchu wulkanu w konkretnych słojach drewna.
Badania utrudnia fakt większej aktywności wulkanicznej w starożytności – niż dotychczas. Dlatego grupa naukowców pod przewodnictwem prof. Ważnego będzie musiała wyeliminować możliwość pomyłki w przypisaniu wybuchu np. erupcji Etny czy Wezuwiusza lub jednego z aktywnych wówczas wulkanów egejskich.
Tego rodzaju badania wymagają nieustannych podróży, monitoringu ekspedycji archeologicznych i dobrej koordynacji pracy ludzi w wielu krajach, stąd są również kosztowne.
Jego zdaniem nie ma możliwości, żeby wydarzenie nie zostało „zarejestrowane” przez rosnące wówczas drzewa. Naukowcy muszą tylko nabyć większych umiejętności odczytania i odkodowania tego sygnału. Na swój pięcioletni projekt pt. „Bałkańsko-Egejski Projekt Dendrochronologiczny: Zastosowanie dendrochronologii w badaniach cywilizacji Europy Pd.-Wsch. i wschodniego Śródziemnomorza” naukowiec otrzymał grant w wysokości 3,15 mln zł w konkursie Maestro 8.
PAP/RIRM