Домой Polish — mix Wisznia Mała. Strzelanina pod Wrocławiem. Nie żyje policjant

Wisznia Mała. Strzelanina pod Wrocławiem. Nie żyje policjant

339
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

Nocą pod Wrocławiem w trakcie zatrzymania włamywaczy do bankomatu doszło do strzelaniny, w której zginął policjant i napastnik. — Nasz kolega zginął w wieku 40 lat, od 14 lat pełnił służbę w policji — mówił komendant główny policji Jarosław Szymczyk.
Policja przed godz. 23 dostała informację o próbie włamania do bankomatu wolnostojącego obudowanego kontenerem w miejscowości Wisznia Mała pod Wrocławiem. Sprawca po wyłamaniu drzwi wszedł na zaplecze bankomatu, zamknął się w kontenerze i usiłował dostać się do pieniędzy.
— Przestępstwa włamań do bankomatów dokonują się często z użyciem materiałów wybuchowych, dlatego postanowiono o wykorzystano samodzielnego poddziału antyterrorystycznego policji. Tam udały się dwie drużyny, czyli 12 funkcjonariuszy — mówił komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk.
Jak dodał komendant, gdy funkcjonariusze znaleźli się w pobliżu drzwi wejściowych do kontenera, te otworzyły się i «bandyta bez żadnych skrupułów otworzył ogień z broni automatycznej». — Na czele grupy funkcjonariuszy szedł policjant z tarczą balistyczną. Niestety siła strzałów, które trafiły w tarczę, była tak duża, że spowodowała odrzucenie tego policjanta i częściowe odsunięcie grupy policjantów. W tym momencie strzały dosięgły pozostałych funkcjonariuszy — tłumaczył nadinsp. Szymczyk.
Policjanci również odpowiedzieli ogniem z broni. W trakcie strzelaniny zginął nie tylko napastnik, ale także funkcjonariusz. «Do końca wypełnił rotę ślubowania»
— Nasz kolega zginął w wieku 40 lat, od 14 lat pełnił służbę w policji, od 8 lat w samodzielnym pododdziale antyterrorystycznym. Pozostawił żonę i dwójkę dzieci w wieku 8 i 12 lat, z którymi łączymy się w bólu. Cały czas udzielana jest im pomoc psychologiczna. Wspieramy ich, jak tylko możemy — podkreślał komendant główny policji.
Trzech policjantów zostało rannych. Jeden z nich ma ranę postrzałową w okolicach biodra, drugi ranę postrzałową dłoni. Trzeci odniósł obrażenia uda i został zwolniony do domu. Funkcjonariusze także zostali objęci pomocą psychologiczną.
Zabity napastnik to 42-letni mieszkaniec woj. wielkopolskiego, notowany za kradzieże, włamania i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Na miejscu zatrzymano współsprawcę, który czekał na włamywacza w zaparkowanym nieopodal samochodzie. To 41-letni mieszkaniec woj. pomorskiego, także znany policji w związku z podobny przestępstwami. Trzecia zatrzymana osoba, której nie było na miejscu strzelaniny, to mieszkaniec powiatu legionowskiego.
Policjanci twierdzą, iż nie wiedzieli o tym, że napastnicy mogą być uzbrojeni.
— Ze wstępnych ustaleń nie definiujemy błędów w organizacji tych działań. Oceniamy je za zgodne ze sztuką policyjną i taktyką działań w tego typu sytuacjach — stwierdził nadinsp. Jarosław Szymczyk i dodał: «Łączymy się w bólu i otaczamy opieką najbliższych naszego kolegi, który do końca wypełnił rotę policyjnego ślubowania».
Wystarczy kilka minut, żeby uratować komuś życie. Nie musisz nawet wychodzić z domu. Wystarczy, że… przed godz. 23 dostała informację o próbie włamania do wolnostojącego obudowanego kontenerem w miejscowości Wisznia Mała pod Wrocławiem. Sprawca po wyłamaniu drzwi wszedł na zaplecze bankomatu, zamknął się w kontenerze i usiłował dostać się do pieniędzy. — Przestępstwa włamań do dokonują się często z użyciem materiałów wybuchowych, dlatego postanowiono o wykorzystano samodzielnego poddziału antyterrorystycznego policji. Tam udały się dwie drużyny, czyli 12 funkcjonariuszy — mówił komendant główny policji nadinsp. Szymczyk. Jak dodał komendant, gdy funkcjonariusze znaleźli się w pobliżu drzwi wejściowych do kontenera, te otworzyły się i «bandyta bez żadnych skrupułów otworzył ogień z broni automatycznej». — Na czele grupy funkcjonariuszy szedł policjant z tarczą balistyczną. Niestety siła strzałów, które trafiły w tarczę, była tak duża, że spowodowała odrzucenie tego policjanta i częściowe odsunięcie grupy policjantów. W tym momencie strzały dosięgły pozostałych funkcjonariuszy — tłumaczył nadinsp. Szymczyk. Policjanci również odpowiedzieli ogniem z broni. W trakcie strzelaniny zginął nie tylko napastnik, ale także funkcjonariusz. — Nasz kolega zginął w wieku 40 lat, od 14 lat pełnił służbę w policji, od 8 lat w samodzielnym pododdziale antyterrorystycznym. Pozostawił żonę i dwójkę w wieku 8 i 12 lat, z którymi łączymy się w bólu. Cały czas udzielana jest im pomoc psychologiczna. Wspieramy ich, jak tylko możemy — podkreślał komendant główny policji. Trzech policjantów zostało rannych. Jeden z nich ma ranę postrzałową w okolicach biodra, drugi ranę postrzałową dłoni. Trzeci odniósł obrażenia uda i został zwolniony do domu. Funkcjonariusze także zostali objęci pomocą psychologiczną. Zabity napastnik to 42-letni mieszkaniec woj. wielkopolskiego, notowany za kradzieże, włamania i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Na miejscu zatrzymano współsprawcę, który czekał na włamywacza w zaparkowanym nieopodal samochodzie. To 41-letni mieszkaniec woj. pomorskiego, także znany policji w związku z podobny przestępstwami. Trzecia zatrzymana osoba, której nie było na miejscu strzelaniny, to mieszkaniec powiatu legionowskiego. Policjanci twierdzą, iż nie wiedzieli o tym, że napastnicy mogą być uzbrojeni. — Ze wstępnych ustaleń nie definiujemy błędów w organizacji tych działań. Oceniamy je za zgodne ze sztuką policyjną i taktyką działań w tego typu sytuacjach — stwierdził nadinsp. Jarosław Szymczyk i dodał: «Łączymy się w bólu i otaczamy opieką najbliższych naszego kolegi, który do końca wypełnił rotę policyjnego ślubowania».

Continue reading...