Домой Polish — mix Donald Trump grozi procesem wydawcom książki "Ogień i gniew"

Donald Trump grozi procesem wydawcom książki "Ogień i gniew"

311
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

Donald Trump grozi procesem wydawcom książki «Ogień i gniew» — RMF24.pl — Adwokaci Donalda Trumpa zagrozili procesem wydawcom książki «Ogień i gniew» o pierwszych miesiącach jego rządów. Zastrzeżenia adwokatów budzą cytowane w książce niepochlebne
W ocenie mediów do odejścia Bannona przyczyniły się jego konflikty z córką prezydenta Ivanką Trump, jej mężem Jaredem Kushnerem, który jest bliskim doradcą prezydenta oraz z doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego H. R. McMasterem. Obecnie Bannon kieruje zespołem redakcyjnym ultraprawicowego portalu «Breitbart». Opublikowane w środę w dwutygodniku «New York», a w czwartek — przez brytyjskie wydanie miesięcznika GQ, fragmenty książki Michaela Wolffa «Ogień i gniew: wewnątrz Białego Domu Trumpa» («Fire and Fury: Inside Trump White House») wywołały prawdziwą burzę w Waszyngtonie. Sarah Sanders, rzeczniczka Białego Domu podczas konferencji prasowej w czwartek nazwała książkę Wolffa «całkowitą fantazją i zbiorem bulwarowych plotek». Cytowany obszernie w opublikowanych fragmentach książki Steve Bannon, b. doradca strategiczny Białego Domu i — jak zgodnie podkreślają politolodzy — główny autor zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich 2016 r., przedstawia 45-ego prezydenta USA jako «umysłowo niezdolnego» do panowania nad chaotyczną sytuacją w Białym Domu, ani nawet nad jego personelem. Bannon — nazywany przez lewicę «Rasputinem Białego Domu» — charakteryzuje córkę i doradczynię prezydenta, Ivankę Trump i jej męża Jareda Kushnera, których określa zbiorczym pseudonimem «Javanka», jako chorobliwie ambitnych i żądnych władzy. Wśród rewelacji pojawiających się w opublikowanych fragmentach książki Michaela Wolffa, współpracownika m.in. dziennika «USA Today» i magazynu «Hollywood Reporter», znajduje się wypowiedź Steve’a Bannona o spotkaniu syna obecnego prezydenta Donalda Trumpa Jr. i przedstawicieli kampanii wyborczej Trumpa w czerwcu 2016 roku z grupą Rosjan w nowojorskiej rezydencji byłego magnata rynku nieruchomości w Trump Tower na Manhattanie. Podczas spotkania rosyjska prawniczka Natalia Weselnicka, zaoferowała przedstawicielom sztabu wyborczego Trumpa, kompromitujące informacje o Hillary Clinton, kandydatce Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich w roku 2016. Zdaniem Bannona spotkanie to było «zdradzieckie» i «niepatriotyczne» (…) i «nie było takiej możliwości, by Donald Trump o tym spotkaniu nie wiedział «. Bannon uważa, że «zdradzieckie» spotkanie w Trump Tower było głównym powodem wszczęcia federalnego śledztwa w sprawie możliwej zmowy między sztabem wyborczym Trumpa a przedstawicielami Kremla. W opublikowanych fragmentach książki Bannon sugeruje także, że śledztwo prowadzone przez specjalnego prokuratora Roberta Muellera ws. ingerencji Rosji w amerykańskie wybory, koncentruje się na praniu pieniędzy przez otoczenie obecnego prezydenta. Prezydent Donald Trump ostro zareagował na wypowiedzi Steve’a Bannona przytoczone w książce Wolffa. «Steve Bannon nie ma nic wspólnego ze mną, ani z moją prezydenturą» — oświadczył. «Kiedy został zwolniony, stracił nie tylko pracę, ale także postradał zmysły» — podkreślił Trump w oświadczeniu wydanym w środę. Prezydent zagroził też wydawcom książki — nowojorskiemu wydawnictwu Henry Holt and co. wytoczenie procesu, jeśli «Ogień i gniew» ukaże się w druku. Tego samego dnia osobisty adwokat prezydenta Charles Harder wystosował do Steve’a Bannona formalny list (tzw. cease and desist letter) domagając się w nim zaprzestania kłamliwych i zniesławiających prezydenta wypowiedzi. Zdaniem adwokata opublikowane wypowiedzi b. doradcy Białego Domu stanowią m.in. pogwałcenie klauzuli poufności, jaką Bannon podpisał, podejmując pracę w Białym Domu. W czwartek, adwokaci Donalda Trumpa, zatrudnieni przezeń osobiście, w formalnym liście do wydawców zażądali rezygnacji z publikacji książki i przeprosin pod adresem Donalda Trumpa. Niezrażeni pogróżkami prezydenta i jego osobistych adwokatów — wydawcy książki «Ogień i gniew» — zdecydowali się jednak skorzystać z bezpłatnej reklamy, jaką zapewnia obecna medialna wrzawa wokół książki i opublikować ją już w piątek (5 stycznia), a nie — jak początkowo planowali — dopiero w przyszły wtorek. (ph)

Continue reading...