Домой Polish — mix "Żadne prawo nie wymazuje historii". Protest przed polską ambasadą w Tel Awiwie

"Żadne prawo nie wymazuje historii". Protest przed polską ambasadą w Tel Awiwie

436
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

Kilkadziesiąt osób, wśród nich ocaleni z Holokaustu, protestowało w czwartek przed polską ambasadą w Tel Awiwie. Powód? Zmiany w ustawie o IPN. ‘Powinniście się wstydzić’ — usłyszeli polscy dyplomaci.
Według izraelskich mediów protestujący krzyczeli w stronę polskich dyplomatów: “Powinniście się wstydzić”. Polskie MSZ podaje, że padały też hasła przypisujące Polsce współodpowiedzialność za Holokaust.
Według «The Times of Israel» wśród protestujących byli też młodzi ludzie. W pewnym momencie uczestnicy protestu weszli na teren ambasady i otoczyli samochód polskiego dyplomaty. Mieli krzyczeć w jego kierunku: «»Nie zapomnimy wam tego». Protest w Tel Awiwie: «Ustawa o IPN pluje nam w twarz»
Protestujący trzymali wypisane po polsku i hebrajsku hasła: «Żadne prawo nie wymazuje historii» i «Polskie prawo pluje nam w twarz».
Niektórzy ocaleni z Holokaustu w trakcie demonstracji opowiadali swoje dramatyczne historie o tym, jak traktowali ich Polacy w czasie II wojny światowej. Według «The Times of Israel» jedna z kobiet miała planszę z napisem «Wciąż mam koszmary przez to, co zrobili mi Polacy».
Szef biura prasowego MSZ Artur Lompart powiedział Polskiemu Radiu, że protest był pokojowy i nie spowodował szkód, ani większych zakłóceń w pracy ambasady w Tel Awiwie.
— To były głównie osoby, które są świadkami historii, które — jak twierdziły — przebywały w Polsce w czasie II wojny światowej. Część tych osób przez pomyłkę znalazła się na terenie parkingu, który jest przy ambasadzie i po prośbach pracowników ambasady opuściła teren parkingu. Cały protest zakończył się po około 50 minutach” — relacjonował Lompart.
Według relacji dyplomatów, protestujący przyjechali i odjechali sprzed ambasady autobusem. Zapowiedzieli, że będą również protestować przed ambasadą Niemiec. Spór na linii Polska — Izrael
We wtorek prezydent podpisał i jednocześnie zapowiedział skierowanie do TK nowelizacji ustawy o IPN. Nowe przepisy przewidują ściganie każdego, kto publicznie i wbrew faktom będzie przypisywał polskiemu państwu lub narodowi zbrodnie popełnione przez III Rzeszę. Będą za to grozić nawet 3 lata więzienia.
Ustawa miała w założeniu pomóc w walce z określeniami typu «polskie obozy zagłady», wywołała jednak falę krytyki w Izraelu oraz w Stanach Zjednoczonych, które obawiają się, że polska ustawa ograniczy swobodę badań historycznych.
Czytaj też: Polska Fundacja Narodowa weszła do gry. Na pomoc rządowi… przemontowała stary film Przyczyna sporu z Izraelem? «Wiadomości» TVP pokazały własną wersję zdarzeń «Nie rozdzielajcie nas. Znowu». Apel osób działających na rzecz dialogu polsko-żydowskiego
Anders wytyka Jakiemu błąd ws. ustawy o IPN. ‘Absolutnie tragiczna sytuacja międzynarodowa’ Według izraelskich mediów protestujący krzyczeli w stronę polskich dyplomatów: “Powinniście się wstydzić”. Polskie MSZ podaje, że padały też hasła przypisujące Polsce współodpowiedzialność za Holokaust. Według «The Times of Israel» wśród protestujących byli też młodzi ludzie. W pewnym momencie uczestnicy protestu weszli na teren ambasady i otoczyli polskiego dyplomaty. Mieli krzyczeć w jego kierunku: «»Nie zapomnimy wam tego». Protestujący trzymali wypisane po polsku i hebrajsku hasła: «Żadne prawo nie wymazuje historii» i «Polskie prawo pluje nam w twarz». Niektórzy ocaleni z Holokaustu w trakcie demonstracji opowiadali swoje dramatyczne historie o tym, jak traktowali ich Polacy w czasie II wojny światowej. Według «The Times of Israel» jedna z kobiet miała planszę z napisem «Wciąż mam koszmary przez to, co zrobili mi Polacy». Szef biura prasowego MSZ Artur Lompart powiedział Polskiemu, że protest był pokojowy i nie spowodował szkód, ani większych zakłóceń w pracy ambasady w Tel Awiwie. — To były głównie osoby, które są świadkami historii, które — jak twierdziły — przebywały w Polsce w czasie II wojny światowej. Część tych osób przez pomyłkę znalazła się na terenie parkingu, który jest przy ambasadzie i po prośbach pracowników ambasady opuściła teren parkingu. Cały protest zakończył się po około 50 minutach” — relacjonował Lompart. Według relacji dyplomatów, protestujący przyjechali i odjechali sprzed ambasady autobusem. Zapowiedzieli, że będą również protestować przed ambasadą Niemiec. We wtorek podpisał i jednocześnie zapowiedział skierowanie do TK nowelizacji ustawy o IPN. Nowe przepisy przewidują ściganie każdego, kto publicznie i wbrew faktom będzie przypisywał polskiemu państwu lub narodowi zbrodnie popełnione przez III Rzeszę. Będą za to grozić nawet 3 lata więzienia. Ustawa miała w założeniu pomóc w walce z określeniami typu «polskie obozy zagłady», wywołała jednak falę krytyki w Izraelu oraz w Stanach Zjednoczonych, które obawiają się, że polska ustawa ograniczy swobodę badań historycznych.

Continue reading...