Nicolas Sarkozy, prezydent Francji w latach 2007-12, został aresztowany na 48 godzin po przybyciu na wezwanie policji śledczej w Nanterre pod Paryżem. Może usłyszeć zarzuty w sprawie finansowania jego kampanii wyborczej przez ówczesnego przywódcę Libii, Muammara Kaddafiego.
Dochodzenie w kwestii udziału libijskich pieniędzy w opłacaniu wydatków Nicolasa Sarkozy’ego na jego kampanię wyborczą w 2007 r. trwa już pięć lat. Formalnie otwarto je w kwietniu 2013 r., a znany z dobrego dziennikarstwa śledczego portal Mediapart napisał o tej sprawie jeszcze wcześniej – natychmiast po odejściu prezydenta z Pałacu Elizejskiego, w maju 2012 r.
Ekipa śledcza zgromadziła przez ten okres setki dokumentów. Chodzi o odtajnione noty służb specjalnych, zapisy podsłuchów telefonicznych, anonimowe zeznania świadków i publiczne wypowiedzi osób twierdzących, że brały bezpośredni udział w przekazywaniu pieniędzy z Trypolisu do Paryża. Sędziowie śledczy zgromadzili m.in. zeznania byłych dygnitarzy reżimu Kaddafiego, wysokich urzędników, biznesmenów, a nawet francuskich dyplomatów. Wszystkie one…
