To wysoko postawiona poprzeczka i absolutnie największe wyzwanie, jakie stawia przed sobą rząd na najbliższe miesiące — ocenia analityk portalu…
To wysoko postawiona poprzeczka i absolutnie największe wyzwanie, jakie stawia przed sobą rząd na najbliższe miesiące — ocenia analityk portalu RynekPierwotny.pl Jarosław Jędrzyński. Zdaniem Marcina Jańczuka z Metrohouse, obietnica jest wręcz trudna do zrealizowania. W ten sposób eksperci komentują zapowiedź premiera Mateusza Morawieckiego dotyczącą programu Mieszkanie plus. Rządowy program zakłada budowę tanich mieszkań na wynajem oraz z opcją dojścia do własności, także z wykorzystaniem gruntów publicznych. Program ma przede wszystkim pomóc w dostępie do mieszkań osobom o dochodach, które teraz uniemożliwiają im zakup lub wynajęcie mieszkania na zasadach komercyjnych. Jędrzyński stwierdził, że wypowiedź premiera świadczy o determinacji rządu w realizacji programu Mieszkanie plus.
Zapowiedź premiera «to bardzo ambitna deklaracja, bardzo wysoko postawiona poprzeczka i absolutnie największe wyzwanie, jakie stawia przed sobą rząd na najbliższe miesiące». — Pytanie, czy jest to do zrobienia — powiedział Jędrzyński. Zdaniem eksperta patrząc na dotychczasowe osiągnięcia w realizacji tego najważniejszego obecnie rządowego programu, to «zapowiedziany wolumen jest trudny do wyobrażenia w tak krótkim okresie». — Jeśli nawet nie udałoby się premierowi w 100 proc. dotrzymać słowa, to będzie on za to słowo trzymany w przyszłości, co jest niejako gwarantem powodzenia Mieszkania plus — dodał jednak Jędrzyński. Tymczasem, zdaniem Marcina Jańczuka z Metrohouse, «zaskakujące w wystąpieniu premiera było to, że tak ważny program, jak Mieszkanie plus został tylko wymieniony, nie podano szczegółów». W ocenie eksperta osiągnięcie pułapu 100 tysięcy lokali w ramach Mieszkania plus «już w przyszłym roku będzie nie lada wyczynem, bo należy spojrzeć, jak obecnie wygląda rynek mieszkaniowy w Polsce». Wyjaśnił, że «rynek deweloperski jest mocno rozgrzany, popyt na mieszkania jest bardzo wysoki». Zdaniem eksperta «deweloperzy znajdują się obecnie w takim momencie, że wszystkie ich >>moce przerobowe<< są wykorzystane w 100 procentach». Podkreślił, że budownictwo boryka się z problemami. — Nie tylko ciągle rosną koszty robocizny, ale także brakuje ludzi na budowach — dodał Jańczuk.