Od poniedziałku 30 kwietnia będzie można prowadzić małą firmę bez rejestracji. Inni przedsiębiorcy przez pół roku będą zwolnieni ze składek ZUS. Prezentujemy szczegóły dużych zmian dla przedsiębiorców
Właścicielka kwiaciarni (123RF)
— Przygotowana przez nas konstytucja biznesu to przełomowe przepisy dla osób prowadzących firmy. Porównywalne ze zmianami przepisów które dokonały się w 1989 r — zachwala Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.
Co zakłada konstytucja biznesu? Otóż od 30 kwietnia będzie można prowadzić działalność nierejestrowaną (wejście tego przepisu przesunięto o miesiąc). „Osoby prowadzące działalność gospodarczą, których przychody nie przekraczają 50 proc. minimalnego wynagrodzenia, czyli w 2018 roku 1050 zł, nie będą musiały rejestrować swojej działalności i tym samym płacić składek na ZUS” — czytamy w ustawie.
Zwolnienie z rejestracji i płacenia składek dotyczy drobnej działalności, jak np. sprzedaż rękodzieła artystycznego, udzielanie korepetycji czy drobny handel w internecie. Ktoś, kto prowadzi biznes bardziej dochodowy, nie będzie mógł z ułatwień skorzystać.
— To duża zmiana, bo do tej pory osoby zajmujące się np. korepetycjami działały głównie w szarej strefie. To oczywiście powodowało, że każdego dnia mogły spodziewać się kontroli i nałożenia kary. Teraz już nie będzie takiego zagrożenia — mówi Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.
Gdy po raz pierwszy napisaliśmy w «Wyborczej» o tym, że nie trzeba będzie rejestrować firmy, dostaliśmy dziesiątki pytań. Oto najważniejsze z nich.
Nie. Trzeba będzie prowadzić uproszczoną ewidencję sprzedaży (wystarczy to robić w zwykłym zeszycie), a także na życzenie klienta wystawiać rachunek lub fakturę uproszczoną. Trzeba się też będzie raz w roku rozliczać w formularzu PIT-36, na zasadach ogólnych.
Nie ma takiego przymusu, ale jeśli będzie chciał za darmo się leczyć, będzie mógł taką składkę płacić.
Gdy choć raz w ciągu jej prowadzenia miesięczna kwota wpływów przekroczy połowę minimalnego wynagrodzenia (obecnie 1050 zł)
Przychodów.
Przede wszystkim swoje imię i nazwisko. Ale można też swoją działalność nazwać dodatkowo np. Andrzej Nowak „Korepetycje” albo „Z niemieckim na Ty”.
Rachunek nie oznacza konieczności wystawiania paragonu. Klientowi możemy wręczyć odręcznie wypisany kwit, w którym podane będą m.in. personalia sprzedawcy i kwota transakcji.
Nieograniczony dostęp do serwisów informacyjnych, biznesowych, lokalnych i wszystkich magazynów Wyborczej