Wystąpienia uczestniczki Powstania Warszawskiego Wandy Traczyk-Stawskiej oraz filmu z przesłaniem od osób niepełnosprawnych i ich opiekunów protestujących w…
Organizowany przez Platformę Obywatelską, Nowoczesną i Komitet Obrony Demokracji «Marsz Wolności» ma rozpocząć się na rondzie de Gaulle’a. Jeszcze przed godziną 13 uczestnicy zebrali się na skrzyżowaniu i zablokowany został ruch w Alejach Jerozolimskich i na Nowym Świecie. Przejdą Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem na plac Zamkowy. Tam zakończy go koncert z udziałem polskich muzyków. — Proszę byśmy stanęli na straży rządów prawa w Polsce, na straży wolności — apelował Andrzej Rzepliński, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. — Wolność to odpowiedzialność, to odwaga, zrozumienie tego, co jest konieczne teraz, co jest konieczne później — dodał. — Polska się zmienia, ale to nie jest dobra zmiana. Zmienia się nie na lepsze. Jeszcze 2,5 roku temu Polska uchodziła za pięknie rozwijający się demokratyczny, europejski kraj. Byliśmy wiarygodni. Dzisiaj nie jesteśmy wiarygodni. Jesteśmy rozbici, podzieleni. Nie chcemy takiej Polski, nie godzimy się na to – przekonywał aktor Wojciech Pszoniak. Z kolei Andrzej Seweryn mówił, że odwaga jest coraz bardziej cenna. — Polskich dziennikarzy, dziennikarek, Władysława Frasyniuka, polskich sędzi i sędziów – mówił aktor. — To, co funduje nam PiS, wygląda na PRL-bis. Pojawił się nowy pierwszy sekretarz o zapędach jeszcze bardziej autorytarnych niż jego poprzednicy. Przejawia talent w krzewieniu zła. Przeznaczeniem sztuki było do końca ze złem walczyć — stwierdził z kolei aktor Daniel Olbrychski. Do Marszu Wolności dołączyli uczestnicy manifestacji poparcia dla postulatów osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, których protest trwa w Sejmie. Na trasie marszu ustawione zostały dwie sceny. Pierwsza na rondzie de Gaulle’a. Druga scena została usytuowana na placu Zamkowym. Tam wystąpienia podzielono na cztery części. W pierwszej z nich, głos zabiorą: Grzegorz Schetyna, przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oraz przedstawiciele KOD. Przewidziano też przemówienia: b. prezesa TK Jerzego Stępnia, b. I Prezesa Sądu najwyższego prof. Adama Strzębosza oraz prof. Marcina Matczaka. Zaplanowano też wystąpienie Wandy Traczyk-Stawskiej, która w piątek chciała się spotkać z protestującymi od ponad trzech tygodni w Sejmie niepełnosprawnymi i ich rodzicami, lecz nie została wpuszczona. Szef Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka przekonywał w piątek, że stało się tak na skutek nieporozumienia. Wyświetlony zostanie też krótki film z przesłaniem od protestujących. W tej części wydarzenia głos zabiorą posłanki PO: b. działaczka opozycji demokratycznej z czasów PRL Henryka Krzywonos oraz Monika Wielichowska. Marsz został zgłoszony do stołecznego ratusza na 50 tysięcy uczestników. Sama Platforma przywiezie do Warszawy 100 autokarów z uczestnikami; ok. kilkadziesiąt autokarów wynajął Komitet Obrony Demokracji. W sumie to około 7-7,5 tysięcy ludzi. To już trzecie tego typu wydarzenie organizowane przez opozycję. Dwa lata temu marsz opozycji i KOD «Jesteśmy i będziemy w Europie» zgromadził — według szacunków stołecznego ratusza — 240 tys. osób, według policji — w kulminacyjnym momencie wzięło w nim udział 45 tys. ludzi. Przed rokiem w Marszu Wolności PO, w kulminacyjnym momencie demonstrowało — zdaniem policji — ok. 12 tys. osób. Ratusz podał z kolei liczbę ponad 90 tys. uczestników manifestacji ran/PAP