Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton potwierdził w piątek na Twitterze, że w Białym Domu planowane jest spotkanie Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy. Wpis Boltona jest pierwszym ze strony władz amerykańskich potwierdzeniem, że jest planowane spotkanie prezydentów Stanów Zjednoczonych i Polski.
Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton potwierdził w piątek na Twitterze, że w Białym Domu planowane jest spotkanie Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy. Wpis Boltona jest pierwszym ze strony władz amerykańskich potwierdzeniem, że jest planowane spotkanie prezydentów Stanów Zjednoczonych i Polski.
John Bolton, w przeszłości ambasador USA przy ONZ, znany ze zdecydowanego stanowiska wobec Rosji (dawniej Związku Sowieckiego), w swoim wpisie na Twitterze nawiązał do czwartkowego spotkania w Waszyngtonie z szefem polskiej dyplomacji Jackiem Czaputowiczem. Trzeci doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Donalda Trumpa poinformował, że w ramach przygotowań do spotkania prezydentów omówił z polskim ministrem «zagadnienia polsko-amerykańskiej współpracy wojskowej, geopolityczne zagrożenia związane z planowaną budową gazociągu Nord Stream 2 i inne zagadnienia stosunków polsko-amerykańskich».
Szef polskiej dyplomacji przekazał, że podczas rozmowy z Boltonem poruszono kwestię «stacjonowania na stałe w Polsce większej liczby wojska amerykańskiego». Na spotkaniu omawiane były «pewne kwestie techniczne, pewne możliwości wsparcia dla tych wojsk», jednak – jak przyznał Czaputowicz – nie zaowocowało to konkretnymi ustaleniami czy obietnicami ze strony doradcy Trumpa. Bolton zapewnił zaś, że Stany Zjednoczone nie zmieniły swojego stanowiska w sprawie gazociągu Nord Stream 2 i tak jak Polska sprzeciwiają się jego budowie, uważając, że jest to głównie geopolityczny projekt Rosji zagrażający bezpieczeństwu Europy.
Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa w kręgach dyplomatycznych Waszyngtonu, do spotkania w Białym Domu Donalda Trumpa z Andrzejem Dudą może dojść już we wrześniu br., kiedy po obchodzonym w pierwszy poniedziałek września Dniu Pracy (Labor Day) tradycyjnie kończą się wakacje w USA i rozpoczyna nowy sezon polityczny.
Historyczna decyzja Trumpa. ONZ ma powody do zmartwień
Wpadka Trumpa. «Stworzył» nowe państwo