We wtorek w sali konferencyjnej na stadionie PGE Narodowym odbyła się prezentacja nowego selekcjonera reprezentacji Polski. – Chciałbym na wstępie podziękować prezesowi i zarządowi PZPN za…
We wtorek w sali konferencyjnej na stadionie PGE Narodowym odbyła się prezentacja nowego selekcjonera reprezentacji Polski. – Chciałbym na wstępie podziękować prezesowi i zarządowi PZPN za zaufanie jakim mnie obdarzono w trudnej sytuacji po mistrzostwach świata. Jestem pełen energii i entuzjazmu przed czekającym mnie trudnym wyzwaniem, ale takich w swojej karierze nigdy się nie bałem – powiedział Jerzy Brzęczek, który podpisał kontrakt z Polskim Związkiem Piłki Nożnej do końca grudnia 2019 roku.
Jerzy Brzęczek o roli reprezentacji Polski:
Prowadzenie reprezentacji było dla mnie wielkim marzeniem szkoleniowym, tak jak kiedyś marzeniem było zagranie w drużynie narodowej. Może nie byłem najbardziej utalentowany, ale miałem cechy, które pozwalały mi zaistnieć w drużynach piłkarskich. Na pewno nie spodziewałem się, że ta propozycja przyjdzie tak szybko. Jednak zawsze cechowała mnie pokora: w zwycięstwach, jak i porażkach, przy nieodzownej presji. Teraz jako trenera mam jej jeszcze więcej, bo więcej też przeżyłem. Wszyscy wiedzą, że piłka nożna jest nieprzewidywalna, a my musimy w takich sytuacjach reagować i działać.
…o czekającym go wyzwaniu:
Zdaję sobie sprawę z tego, jak zmieniło się moje życie. Jestem do dyspozycji zawodników, by przywrócić jakość, którą prezentowała drużyna Adama Nawałki w eliminacjach mistrzostw Europy, w EURO 2016 i eliminacjach ostatniego mundialu.
…o zadaniach stojących przed jego drużyną:
Mamy podstawowe zadania: grać dobrą piłkę. Nie zamierzam też zaczynać od rewolucji, ale ewolucji, wprowadzenia młodych zawodników. Rozmawialiśmy z prezesem, jak pewne pokolenie będzie kończyć karierę reprezentacyjną i jak przekazać odpowiedzialność za drużynę. Kiedy są trudne momenty, to trzeba ją wziąć na siebie. Młodych zawodników w naszym kraju jest sporo, ale musimy to robić z głową, by zachować równowagę.
…o wyborze kapitana reprezentacji Polski:
Przez ani moment nie zastanawiałem się nad zmianą kapitana. Spotkałem się z kilkoma zawodnikami osobiście, z kilkoma rozmawiałem telefonicznie: o tym, jakie jest ich nastawienie, czy będą dalej walczyć za nasz kraj. W tych rozmowach zdałem sobie sprawę, że chcą pokazać taką twarz, jak we wcześniejszych eliminacjach.
…o tym, co chce dać kibicom reprezentacji:
Jeden tydzień i dwa mecze spowodowały, że uwielbienie znikło. Chcę dać energię i radość kibicom, by znów nas kochali. Ale to nie słowa, wywiady ani filmiki będą ważne, ale liczyć się będzie to, co na treningach i w meczach. Zaczynamy z wysokiego C, od Ligi Narodów, ale będziemy na te spotkania przygotowani.
…o rozmowach z dotychczasowymi reprezentantami:
Łukasz Piszczek przeżył bardzo emocjonalnie i fizycznie, może potrzebować trochę przerwy, ale ja na niego liczę. On zdaje sobie sprawę, że mistrzostwa mu nie wyszły, ale słuchając go, słysząc jego żal, widziałem również ambicję. Z Kamilem Glikiem również rozmawiałem, na pewno jest kwestia zdrowotna, natomiast dalej jest gotów bronić barw narodowych. Jeżeli będzie prezentował wysoką dyspozycję, to będzie grał w reprezentacji.
…o Jakubie Błaszczykowskim:
Mnie wystarczy, że Kuba będzie grał jak w najlepszym okresie swojej kariery. Jesteśmy profesjonalistami i tym będę się kierował w swoich decyzjach. Ani jemu, ani mi nie można zarzucić braku determinacji. Będzie powoływany jeśli będzie zdrowy i w formie.
…o umieszczeniu w sztabie szkoleniowym psychologa Damiana Salwina:
To była moja decyzja, w tym co się dzieje psycholog jest potrzebny drużynie. Jego rola będzie polegała na wsparciu indywidualnym. Współpracuję z nim od dłuższego czasu, jak również kilku reprezentantów. Nie będzie przymusu, jest on do dyspozycji zawodników, jak i sztabu, jeżeli uznają, że go potrzebują.
…o jego planie na grę reprezentacji i selekcję:
Standardowymi systemami będą 1-4-2-3-1 i 1-4-4-2, a później wprowadzone zostaną niuanse w poruszaniu się i rozwiązaniach, jakie będziemy stosować. Na pewno mamy wizję i to jak sobie wyobrażamy zespół, ale piłka nożna jest nieobliczalna. Ruszyły rozgrywki Ekstraklasy, obserwowaliśmy zawodników, którzy nas interesują. Nie będziemy mieć dużych obserwacji zawodników zagranicznych, bo ich ligi ruszają pod koniec sierpnia. Ale najważniejsze jest to, bym mógł ich zobaczyć na żywo, na boisku i poza nim, by wytłumaczyć sobie zasady oraz przedstawić mój plan.
…o najważniejszym aspekcie w tworzeniu reprezentacji:
Czas treningowy w reprezentacji nie jest zbyt długi, ale będziemy szukać takich rozwiązań, by nasze zadania w ofensywie i defensywie zawodnicy realizowali. W kilka dni nie zrobimy cudów, ale to najlepsi zawodnicy w kraju. Liczę, że szybko przyjmą moje zasady. My od razu będziemy grać z bardzo silnymi rywalami i uważam, że to będzie prawdziwy test dla wszystkich. Nie mam jednak wobec tego obaw, potrzebujemy również trudnych momentów, bo w nich budują się drużyny. Oby było ich jak najmniej, ale wierzę, że poprzez nie zespół znów będzie monolitem. To kolektyw jest najważniejszy, nie indywidualności.
…o współpracy z mediami:
Będziemy chcieli wypracować takie relacje współpracy, które będą miały sens. Musimy współdziałać. Krytyka mediów jest bardzo ważna, byśmy mogli się rozwijać, ale wszyscy mamy satysfakcję, gdy kadra osiąga sukcesy. Pojawią się jednak takie momenty, i proszę w nich o wyrozumiałość, że będziemy potrzebowali więcej ciszy. Na pewno jednak nie będziemy zamykać reprezentacji przed kibicami.
…o tym, czy będzie chciał zmienić styl gry reprezentacji:
W ciągu kilku dni i po pierwszym spotkaniu nigdy nie można oceniać drużyny ani pozytywnie, ani negatywnie. Reprezentacja trenera Adama Nawałki miała piękny okres o którym nie można zapomnieć. Ja je pamiętam, ale może moje spojrzenie i filozofia będzie się różniła. Nie mam zamiaru koncentrować się wyłącznie na defensywie. Defensywa i ofensywa muszą działać równie dobrze, jeśli coś nie funkcjonuje, to nie działa również drugi aspekt.
…o drodze jaką przeszedł do stanowiska selekcjonera:
Każda praca, każdy dzień to nowe doświadczenie. Wiem, jaką drogę przeszedłem od drugiej ligi do roli selekcjonera. Były momenty, gdy pytano się mnie, czemu to robię. Odpowiadałem: czuję, że tego potrzebuję. To inne spojrzenie niż piłkarza, ale ja sobie zdaję z tego sprawę. Mam pokorę przed wielkim wyzwaniem, ale tego nigdy się nie bałem.
Домой
Polish — mix Jerzy Brzęczek: Bycie selekcjonerem to wyzwanie i marzenie — Reprezentacja A —...