Домой Polish — mix KE kieruje do TSUE skargę przeciwko Polsce. Chodzi o reformę sądownictwa

KE kieruje do TSUE skargę przeciwko Polsce. Chodzi o reformę sądownictwa

359
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

Unijni komisarze podjęli decyzję o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości UE skargi przeciwko Polsce w związku z zapisami ustawy o Sądzie Najwyższym — poinformowała Komisja Europejska. Mówią o zagrożeniu w postaci «poważnego i nieodwracalnego uszczerbku dla niezależności sądownictwa w Polsce». — Sprawdź najnowsze wiadomości i wydarzenia z Europy i ze świata. Poznaj komentarze i podyskutuj na forum.
KE występuje o rozpatrzenie sprawy przez sędziów w Luksemburgu w trybie przyspieszonym. Chce również, by TSUE wydał tymczasową decyzję zabezpieczającą (tzw. środki tymczasowe), aby do czasu wydania ostatecznego orzeczenia niektóre przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym pozostały zawieszone.
— Komisja Europejska chce, żeby sędziowie, których objęła nowa ustawa o polskim Sądzie Najwyższym, mogli nadal sprawować swoje funkcje sędziowskie, nawet jeśli już przeszli na emeryturę — poinformowała w poniedziałek rzeczniczka KE Mina Andreeva.
Jak powiedziała rzeczniczka, KE zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) o tzw. środki tymczasowe po to, aby po pierwsze zawieszone zostały przepisy dotyczące wieku emerytalnego . — Po drugie, żeby zapewnić, by ci sędziowie, którzy zostali objęci nowym prawem, nadal sprawowali swoje funkcje sędziowskie. A po trzecie, aby zatrzymać mianowanie nowych sędziów na miejsca tych, którzy » przedwcześnie » trafili na emeryturę — podkreśliła.
Według KE wdrożenie kwestionowanych przepisów regulujących przejście sędziów Sądu Najwyższego w Polsce w stan spoczynku zostało przyspieszone i tworzy «zagrożenie w postaci poważnego i nieodwracalnego uszczerbku dla niezależności sądownictwa w Polsce, a tym samym dla systemu prawnego Unii Europejskiej».
Według źródła agencji Reutera, decyzja została podjęta już w zeszłym tygodniu. Powodem zwłoki z ogłoszeniem miała być obawa, by nie zakłóciła ona obrad czwartkowego nieformalnego szczytu unijnych przywódców w austriackim Salzburgu. To, że decyzja zapadła teraz oznacza, że rozmowy ostatniej szansy, które prowadził w zeszłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki z szefem KE Jean-Claudem Junckerem nie przyniosły spodziewanych rezultatów.
— Komisja ma prawo złożyć taki wniosek i spodziewamy się, że to zrobi. Już od dłuższego czasu jest to zapowiadane. Te poszczególne kroki, zwrócenie się do Polski o stanowisko, przybliżają nas do tej drogi prawnej — komentował jeszcze w sobotę szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz. Pytany, czy polski rząd wykona ewentualny wyrok TSUE, gdyby orzekł on niezgodnie ze stanowiskiem Polski w sprawie Sądu Najwyższego, powiedział: » Myślę, że tak «. Dodał, że gdyby orzeczenie było niekorzystne, to «będziemy szukać jakiegoś rozwiązania». — Wydaje mi się, że nie będzie zignorowania wyroku. Polska jest liderem, wszystkie wyroki wykonujem y.
Kornel Morawiecki pytany w poniedziałek w Sejmie przez dziennikarzy,
co powinien zrobić rząd po decyzji KE o skierowaniu skargi do TSUE,
powiedział: «Uważam, że cała sprawa reformy sądowniczej powinna inaczej
przebiegać».
Bardzo mi się podobało, że pan premier, mój syn, spotkał się panią
prezes Sądu Najwyższego (Małgorzatą Gersdorf) – dodał lider Wolnych i
Solidarnych.
Jego zdaniem, w sprawie wymiaru sprawiedliwości, potrzebny jest
kompromis «w interesie Polski, w interesie obywateli». — Władza nie może
walczyć ze sobą (…) Nie może być tak, że władza sądownicza chce
pokonać władzę wykonawczą, bądź odwrotnie. Musi być równowaga, tak jak
jest zapisane w konstytucji – ocenił.
Sędzia SN Krzysztof Rączka powiedział, że KE skierowała do Trybunału
Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) tzw. sprawę polską. — Sprawę
zagrożenia niezależności sądów w Polsce — dodał.
Stwierdził, że to bardzo ważny moment. — Zdecydowana większość
środowiska prawniczego ma poważne wątpliwości i zastrzeżenia w kwestii
tzw. reformy, ja jeszcze raz podkreślam, że jest to tzw. reforma wymiaru
sprawiedliwości w Polsce. I to jest ten moment, który w moim głębokim
przekonaniu jest, mam taką nadzieję, jest początkiem przywracania stanu
rzeczy, jaki być powinien w demokratycznym państwie XXI wieku. Jakim
chciałbym, żeby Polska była — powiedział sędzia.
Zdaniem Pawła Kukiza, reforma sądownictwa powinna trwać kilkanaście lat i
powinna się zacząć od wprowadzenia instytucji sędziego pokoju, który
orzekałby w prostych sprawach. Dopiero później — dodał — KRS wybierałby
spośród nich kandydatów do instytucji wyższych.
Kukiz pytany, czy PiS wycofa się z reformy sądownictwa, odpowiedział: — Nie wykluczam takiej sytuacji, że zrobią taką woltę, jak przy ustawie o
IPN, że nagle, jednego dnia odwrócili kota ogonem, nie obrażając
kotów.

Continue reading...