Międzyzakładowy Komitet Strajkowy (MKS) związków zawodowych PLL LOT skierował do zarządu spółki pismo, w którym informuje o rozpoczęciu 18 października akcji strajkowej.
Akcja ma się rozpocząć w czwartek o godzinie 5 w siedzibie pracodawcy w Warszawie i ma polegać na dobrowolnym, powszechnym powstrzymaniu się od pracy przez protestujących pracowników. W piśmie nie podano terminu zakończenia akcji. Jako pierwszy powód protestu komitet strajkowy wskazuje „bezprawne zwolnienie z pracy przewodniczącej Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego, Moniki Żelazik, a także pozorowane działania w kwestii rozwiązania sporu zbiorowego”.
Żelazik została zwolniona „w związku ze sporem zbiorowym podjętym w listopadzie 2013 r., dla którego w podpisano protokół rozbieżności dopiero 27.4.2017 r.”, wyjaśnia MKS.
„Do dzisiaj, mimo licznych prób mediacji i nakłaniania pracodawcy do zmiany stanowiska w tym względzie, nie została przywrócona do pracy. Sytuacja ta zmusza nas do rozpoczęcia strajku, zgodnie z artykułem 17 paragraf 2 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych”, napisano w piśmie.
Innym postulatem jest „żądanie wprowadzenia regulaminu wynagrodzenia z 2010 roku, zgodnie z wyżej trwającym sporem zbiorowym”, informuje MKS.
Ponadto MKS stwierdza, że „w ostatnim czasie pracodawca dopuścił się licznych przypadków nękania pracowników, a w szczególności działaczy związkowych, takich jak: nękanie i nagana dla przewodniczącego Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych, Adama Rzeszota, degradację wiceprzewodniczącej ZZPPiL Agnieszki Szelągowskiej”.
Dodajmy, że Międzyzakładowy Komitet Strajkowy tworzą: ZZPK i ZZPPiL.
Przypomnijmy, że zarząd LOT był już dwukrotnie w tym roku w obliczu groźby strajku, pod koniec kwietnia i pod koniec września, uzyskał sądowe zabezpieczenie powództwa, zakazujące ich organizacji do czasu rozpatrzenia przez sąd sprawy, czy referendum strajkowe w spółce jest legalne. Orzeczenie ma być wydane w listopadzie.
W odpowiedzi na piątkowa zapowiedź strajku, rzecznik PLL LOT Adrian Kubicki, stwierdził, że strajk nie ma podstaw legalności, jest to akcja polityczna. «Pani Monika Żelazik kandyduje w dzielnicy Bemowo z Komitetu Wyborczego Wyborców «Wygra Warszawa» Jana Śpiewaka, kandydata na prezydenta Warszawy» — powiedział Kubicki.
«Pasażerowie nie powinni obawiać się o swoje rejsy tego dnia — zapewnia rzecznik PLL LOT. «Mam nadzieję, że pracownicy LOT-u są rozsądni i nie przystąpią do tego strajku» — stwierdził Kubicki