Bigos, budyń i cały ryneczek artykułów spożywczych – pomysłów na obchodzenie ciszy wyborczej w internecie jest mnóstwo. Głos w tej sprawie zabrał szef PKW, który chciałby jej likwidacji. – To jest pewna iluzja – stwierdził.
Czy to już ostatnia taka przedwyborcza farsa? • Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta Mateusz Marchwicki 20 października 2018 B igos, budyń i cały ryneczek artykułów spożywczych – pomysłów na obchodzenie ciszy wyborczej w internecie jest mnóstwo. Głos w tej sprawie zabrał szef PKW, który chciałby jej likwidacji. – To jest pewna iluzja – stwierdził.
Jak stwierdził w rozmowie z TVN24 szef PKW Wojciech Hermeliński, po każdych przeprowadzonych w Polsce wyborach, Komisja przedstawia propozycje dotyczące wyborów i przepisów dotyczących kampanii wyborczej. PKW zawsze sugeruje, aby «ustawodawca rozważył, czy nie trzeba od tej ciszy wyborczej odstąpić».
– W tym roku chyba nawet jakoś może bardziej stanowczo będzie prosić, żeby jednak rozważyć poważnie odstąpienie od ciszy wyborczej – stwierdził Hermeliński.
Szef PKW przyznał też, że w czasach powszechnego dostępu do internetu, cisza wyborcza jest iluzją. – Nikomu do głowy nie przyszło, że będą się w internecie ukazywać różnego rodzaju wyniki sondaży pod pseudonimami kandydatów. To jest troszkę już iluzja pewna, że utrzymuje się ciszę wyborczą, kiedy można wszystko przeczytać w internecie – powiedział.
Przypomnijmy, cisza wyborcza trwa od północy w sobotę do godziny 21:00 w niedzielę. Za jej złamanie grozi nawet milion złotych grzywny.
źródło: tvn24.pl