Stwierdzenie, że w sprawie Amber Gold służby państwa nic nie robiły, jest nieprawdą – powiedział Donald Tusk. Były premier składa zeznania przed sejmową komisją śledczą badającą aferę Amber Gold.
Stwierdzenie, że w sprawie Amber Gold służby państwa nic nie robiły, jest nieprawdą – powiedział Donald Tusk. Były premier składa zeznania przed sejmową komisją śledczą badającą aferę Amber Gold.
Donald Tusk wskazał, że o sprawie Amber Gold dowiedział się na przełomie maja i czerwca 2012 r. Jak zeznał, informacje na ten temat otrzymał od ministrów Jacka Rostowskiego oraz Tomasza Arabskiego.
W przypadku wielu pytań, były premier uchyla się od odpowiedzi, odnosząc się np. do obecnej sytuacji politycznej w Polsce lub sugerując komisji, że jest nieobiektywna.
Według oficjalnego harmonogramu Donald Tusk jest ostatnim świadkiem, którego przesłucha komisja śledcza.
Po zakończeniu prac, śledczy przygotuję raport podsumowujący – który według zapowiedzi szefowej komisji Małgorzaty Wassermann – ma liczyć setki stron.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM/TV Trwam News