Komisja PE przyjęła niekorzystne dla Polski przepisy dotyczące ubezpieczeń — RMF24.pl — Komisja zatrudnienia Parlamentu Europejskiego przyjęła niekorzystne m.in. dla Polski przepisy dotyczące ubezpieczeń społecznych. Uderzają one w Polaków, którzy pracują
Komisja zatrudnienia i spraw socjalnych PE głosowała nad nowelizacją rozporządzenia o koordynacji ubezpieczeń społecznych. Wynik głosowania, po tym gdy zostanie potwierdzony na sesji plenarnej PE, stanie się mandatem europarlamentu do negocjacji z krajami członkowskimi (Radą UE). Przegłosowane stanowisko komisji PE jest jednak niekorzystne dla Polski, gdyż przyjęta została poprawka francuskiego europosła socjalistów Guillaume’a Balasa, zgodnie z którą składki na ubezpieczenie społeczne trzeba będzie płacić tam, gdzie pracownik wykonuje największą część swej pracy. Jak mówi dr Marek Benio z think tanku Inicjatywa Mobilności Pracy, taki przepis byłby szczególnie niekorzystny dla polskich firm, w których zatrudnieni pracują na terenie dwóch lub więcej państw członkowskich. tłumaczy ekspert. Chodzi o art. 13 rozporządzenia, który — jak mówi Benio — usuwa kolizję przepisów w różnych krajach członkowskich przez przyjęcie fikcji prawnej wykonywania pracy tylko w jednym państwie członkowskim. Państwem tym jest to, na którego terenie pracownik mieszka, jeśli wykonuje tam znaczną (co najmniej 25 proc.) część pracy. Jeśli pracownik nie pracuje tyle w państwie, w którym mieszka, jego składki płyną do państwa, w którym ma siedzibę jego pracodawca. Najczęściej jest to także państwo, w którym mieszka pracownik, i w efekcie tam trafia składka na ubezpieczenie społeczne. Celem skonstruowania w ten sposób przepisów było unikanie przerzucania ubezpieczonego między systemami. We wtorek jednak komisja przyjęła poprawkę autorstwa francuskiego eurodeputowanego, która zmienia te regulacje — odcina pracownika od miejsca zamieszkania oraz od miejsca siedziby pracodawcy. Zamiast nich proponuje kryterium tzw. największej części pracy. wyjaśnia Benio. Jak dodaje, najdotkliwiej odczują tę niepewność pracownicy, których okresy pracy w różnych państwach są różne. — wymienia. Europoseł Czesław Hoc (PiS) powiedział PAP, że głosowanie jest przykładem bardzo negatywnego trendu trwającego od dłuższego już czasu w Unii Europejskiej. powiedział Czesław Hoc. Europosłanka Danuta Jazłowiecka (PO) podkreśla, że poprawka wprowadza zasadę, zgodnie z którą o miejscu płacenia składki będzie decydowało to, gdzie większość pracy jest wykonywana. — powiedziała. Jak dodała, jeśli takie zmiany wejdą w życie, to wprowadzą dodatkowe obciążania biurokratyczne dla polskich firm, co będzie wiązało się z dodatkowymi kosztami. — wskazała. Przyznała też, że uderzy to głównie w kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Poza grupą socjalistów propozycję popiera część posłów z Francji, Holandii i Belgii z innych grup. Projekt trafi teraz pod głosowanie na sesji plenarnej, a następnie do negocjacji z krajami członkowskimi. Rozporządzenia mają bezpośrednie zastosowanie, a zatem nie będzie potrzebne wdrożenie nowych przepisów. Jest wysoce prawdopodobne, że nowe zasady ustalania ustawodawstwa mającego zastosowanie do pracowników wykonujących pracę w dwóch krajach będą obowiązywać już w połowie 2019 roku.