Домой Polish — mix Grupa byłych premierów i szefów MSZ apeluje o powstanie Koalicji Europejskiej

Grupa byłych premierów i szefów MSZ apeluje o powstanie Koalicji Europejskiej

222
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

Grupa b. premierów i b. szefów MSZ wystosowała w piątek apel, w którym wezwała
«Wybory do PE przypadają w chwili kluczowej dla losów Polski. Wzywamy odpowiedzialne siły i środowiska polityczne, samorządowe i obywatelskie do wystawienia jednej, szerokiej listy, której celem byłaby odbudowa mocnej pozycji Polski w UE. Apelujemy o powstanie Koalicji Europejskiej, która uniemożliwi wyprowadzenie Polski z UE. Tego wymaga polska racja stanu» — głosi apel, odczytany przez lidera PO, b. ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetynę.
Pod deklaracją podpis złożyli — oprócz Schetyny — także byli premierzy: Ewa Kopacz, Jerzy Buzek, Kazimierz Marcinkiewicz, Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Miller i Marek Belka, a także b. szef MSZ Radosław Sikorski.
W apelu przypomniano, że po 1989 roku, Polska weszła nie tylko do UE, ale również stała się członkiem NATO. W tym czasie — jak napisano — nasz kraj miał wpływ na «kluczowe decyzje o losach regionu i kontynentu». Obecnie — jak oceniono — pozycja polskiego rządu osłabła, a «wysiłek narodowy» podjęty po upadku komunizmu «jest marnotrawiony».
W deklaracji zapisano ponadto, że przez Polskę i Europę «idzie fala polityki podziałów i nienawiści wspierana przez propagandę kłamstw» oraz, że «zdecydowana większość Polaków chce członkostwa w solidarnej UE, bo to daje bezpieczeństwo i rozwój». «Celem jest Polska w gronie liderów odnowionej, silnej Europy» — głosi deklaracja.
Jak zaznaczył Schetyna, apel o stworzenie szerokiej listy w wyborach do PE jest skierowany m.in. do wszystkich partii politycznych, które zgadzają się co do znaczenia polskiej obecności w Europie, a także do samorządowców i środowisk pozarządowych.
«Chcemy tą deklaracją, aktywnością, pokazaniem, że możemy i powinniśmy być razem, pokazać, że Polska musi wrócić do głównego miejsca przy europejskim stole, chcemy mieć wpływ na europejską politykę zagraniczną, chcemy decydować o przyszłości Europy, a żeby tak się stało, potrzebna jest dobra, godna reprezentacja Polski w UE, w PE — o tym będziemy mówić w kampanii wyborczej, taką reprezentację będziemy budować» — oświadczył lider PO.
Zdaniem Schetyny, partie polityczne nie powinny być «w pierwszej linii» w tworzonym projekcie. «One powinny organizować, pomagać, koordynować; tak widzę też rolę PO» — powiedział, stwierdzając, że sam wystąpił na piątkowej konferencji, jako b. minister spraw zagranicznych.
Lider PO był pytany przez dziennikarzy, czy piątkowa inicjatywa ma służyć przyspieszeniu rozmów o koalicji wyborczej do PE i zdyscyplinowaniu partnerów.

Continue reading...