Nowe informacje, dotyczące
Z nowych informacji «Gazety Wyborczej» wynika, że Gerald Birgfellner zeznał 11 lutego, że Jarosław Kaczyński namówił go do wręczenia 50 tys. zł księdzu z rady fundacji, która jest właścicielem spółki Srebrna.
Birgfellner twierdzi, że w lutym 2018 roku kancelaria Baker McKenzie, która zajmowała się obsługą inwestycji, poinformowała, że «potrzebuje uchwały spółki Srebrna oraz właściciela spółki Srebrna, czyli fundacji im. Lecha Kaczyńskiego».
Miało chodzić o zgodę na zaciągnięcie kredytu na 300 mln euro i rozpoczęcie inwestycji.
Według zeznań austriackiego biznesmena, Kaczyński powiedział mu, że musi mieć jeszcze podpis księdza, który jest członkiem rady fundacji, ale najpierw trzeba mu zapłacić».