Домой Polish — mix Pierwsze polskie walki na Monte Cassino

Pierwsze polskie walki na Monte Cassino

267
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

Nocą z 11 na 12 maja 1944 roku oddziały 2 Korpusu Polskiego ruszyły do pierwszego natarcia na masyw górski Monte Cassino, kluczowy punkt niemieckiej obrony w drodze na Rzym. Pomimo ogromnych strat atak zakończył się niepowodzeniem. Polakom udało się…
– Pierwsze natarcie Polaków na masyw górski Monte Cassino było jedną z trudniejszych i najkrwawszych batalii naszych sił zbrojnych na zachodzie podczas II wojny światowej – mówi historyk wojskowy płk dr hab. Juliusz Tym, profesor Akademii Sztuki Wojennej. Bitwa była częścią kampanii włoskiej, która rozpoczęła się w lipcu 1943 roku lądowaniem aliantów na Sycylii. W grudniu ruszyła ofensywa na Rzym. Na drodze nacierających od południa wojsk alianckich znalazła się silnie ufortyfikowana niemiecka pozycja obronna nazywana przez Niemców linią Gustawa. Jej kluczowy rejon obrony stanowił masyw górski Monte Cassino z klasztorem benedyktynów. – Pozwalał on kontrolować doliny rzek Liri i Rapido oraz prowadzącą do Rzymu drogę nr 6 – tłumaczy płk Tym. Wojska alianckie, m.in. oddziały brytyjskie, amerykańskie, francuskie, indyjskie i nowozelandzkie, trzykrotnie bezskutecznie próbowały przełamać niemiecką obronę linii Gustawa. W marcu alianckie dowództwo przygotowało plan czwartej, decydującej bitwy. Główne zadanie otrzymały: brytyjski 13 Korpus i kanadyjski 1 Korpus, które miały nacierać w dolinie rzeki Liri. Po drugiej stronie doliny Francuski Korpus Ekspedycyjny miał związać walką niemieckie oddziały w Górach Auruncyjskich. Natomiast polskiemu 2 Korpusowi gen. Oliver Leese, dowódca brytyjskiej 8 Armii, wyznaczył najtrudniejsze zadanie, czyli przełamanie obrony niemieckiej w masywie górskim Monte Cassino i zdobycie klasztoru. – Działania polskie miały charakter pomocniczy w stosunku do natarcia brytyjskiego, ich zadaniem było związanie walką oddziałów niemieckich w masywie Monte Cassino, aby ułatwić natarcie Brytyjczykom w dolinie rzeki Liri – wyjaśnia historyk z ASzWoj. Dla polskich żołnierzy dowodzonych przez gen. Władysława Andersa była to pierwsza duża bitwa, w której mieli wziąć udział. Trzon stanowili Polacy uwolnieni z sowieckich więzień i łagrów, którzy zasilili Armię Polską na Wschodzie. Następnie przez Iran, Irak i Palestynę jednostka dotarła do Włoch. – Gen. Anders zdawał sobie sprawę z trudności zadania postawionego przed jego żołnierzami. W udziale w bitwie widział jednak najlepszą formę przeciwstawienia się sowieckiej operacji specjalnej, której celem było podważanie wiarygodności polskich sił zbrojnych wobec zachodnich sojuszników i dlatego sowiecka propaganda twierdziła, że Polacy nie chcą walczyć z Niemcami – podaje płk Tym.

Continue reading...